Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek


Wczoraj zrobiliśmy co było zaplanowane. Nawet mnie sie udało wyjść do pracy na dwór. Najpilniejsze jest zrobione. W domu połozyłam werniks na kilka obrazów. Obrazy przejrzałam i kilka jest do zamalowania, bo przestały mi sie podobać. Niektóre zrobiły sie za ciemne. Spróbuję je oczyścić. Mam specjalny preparat. Obraz akrylowy ładnie puscił. Olejny nie chce się odświezyć. Wychodzą jakieś zacieki i plamy. 

Wczoraj dodatkowo Sebastian wkrecił mi kilka kołków pod obrazy. Trzeba wkręcić jeszcze wiecej...

Dziś moze dalsze prace. Ja bym chciała połozyć werniks na dalsze obrazy. Mam do umycia naczynia i jest quiche z papryka i cebula do zrobienia. Sebastian może zostanie do poniedziałku. Do zrobienia jeszcze troche jest. 

A teraz trochę wniosków odnośnie uczuc w moim zyciu. Tak, nie do końca byłam wierna w związkach. Czasem zdradzałam fizycznie a czasem miałam tylko pokusy. Do tej pory czułam si e winna. Uważałam, ze postępuję niemoralnie i nieuczciwie ale dotarło do mnie, ze to mężczyźni mi pokazywali drogę. Gdyby im zależało, gdyby mi okazywali uczucie i chcieli wyłączności toby ja mieli. Moi faceci pierwsi odchodzili psychicznie ode mnie. Trwali niby przy mnie ale nie do końca. Porzucali mnie psychicznie, a ja nie jestem z tych co siedza w kącie i płaczą. Te porzucenia to flirty, durzenie się w koleżankach, podziwianie innych kobiet na ulicy i co innego to nie wiem, bo aluzje były ale na goracym uczynku nie złapałam. Ja teraz Już nie czuję sie winna. Jestem wolna... Zastanawiam sie tylko czy są na tym świecie mezczyźni, którzy sa zainteresowany uczuciowo i seksualnie tylko jedna kobieta. Czy takie typy zdarząja sie częściej czy to wyjatki... Ja takiego nie znałam i na takiego nie trafiłam... Już pewnie nie trafię, bo nie szukam...Czasem myślę, ze prawdziwa miłość nie istnieje, ze to złuda rodem z romansów. Teraz myslę, ze trzeba zaakceptować te namiastki, które los mi daje, bo lepszy facet jaki jest niz zaden..

  • barbra1976

    barbra1976

    19 marca 2023, 14:12

    Często myślę sobie, że człowiek wcale nie jest stworzony do monogamii. Gdyby tak było, nie byłoby zainteresowania wieloma osobami.

  • Ankarkaa

    Ankarkaa

    17 marca 2023, 11:16

    Piszesz o sobie ,że jesteś wolna a Krzyśka często nazywasz mężem ...a Sebastian ? Widzę ,że znów wrócił . Mnie zastanawia jak Krzysiek reaguje na notabene obcego faceta w domu ,w którym żyje z Tobą ??? Oczywiście masz prawo do swoich wyborów . Każdy potrzebuje czegoś innego a to oczywiście wynika z indywidualnych potrzeb

  • ggeisha

    ggeisha

    16 marca 2023, 19:23

    A ja myślę sobie, że niezależnie od tego, jak inni nas traktują, my mamy mieć własny kręgosłup moralny i nim się w życiu kierować. Jeśli facet zdradza, to jeśli uważasz, że to Ci nie pasuje, to albo go ustawiasz do pionu, albo rozstajecie się. To uważam za właściwe. No ale każdy żyje jak chce.

    • araksol

      araksol

      16 marca 2023, 20:49

      jestem tylko pewna zdrad psychicznych.

    • ggeisha

      ggeisha

      17 marca 2023, 00:28

      To nie ma znaczenia. To zależy tylko i wyłącznie od Twoich definicji i tego, co dopuszczasz.

  • Alianna

    Alianna

    15 marca 2023, 08:58

    Rozpędziłam się wczoraj, żeby zrobić komentarz, ale po chwili odpuściłam. Każdy ma prawo do swojego myślenia i swoich wyborów, choćby były nie wiem jak kontrowersyjne dla innych. Czasem mi się wydawało, że skoro o pewnych sprawach piszesz otwarcie, to może potrzebujesz rady lub jakiejkolwiek zwrotnej wiadomości. Chyba jednak nie... Piszesz, bo piszesz i tyle... Komentarze, zwłaszcza prezentujące odmienne poglądy na sprawę nie są Ci potrzebne . Pozdrawiam

    • araksol

      araksol

      15 marca 2023, 14:18

      wszystkie komentarze poza agresywnymi lubię i są mi potrzebne...Wiem ze moje poglady są kontrowersyjne...

  • izabela19681

    izabela19681

    14 marca 2023, 15:00

    Czyli "Niechby pił, niechby bił, byleby był". Ja jednak uważam, że lepiej być sama niż być z byle kim.

    • araksol

      araksol

      14 marca 2023, 15:25

      ano byle był. Nie będę szukać ideału a sama byc nie chcę...