Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedziela


Ostatnio staram się polubić słoneczne dni, a zwłaszcza poranki. Stwierdziłam, że słońce prześwitujące przez firanki i kładące się miękko na roślinach doniczkowych jest urocze. Upału nadal nie lubię, ale słońce późnego lata już mnie tak nie drażni. Popołudniami słońce już tak nie grzeje. Upały daje się wytrzymać. To nie lipiec. Dziś miało padać i nie wiem czy dłuższy pobyt na dworze będzie możliwy. Chciałabym iść do lasu na grzyby. Ponoć u S już są. W tym roku chcę kupić 3 kg i wysuszyć. Co rok kupuję tyle i się zjada.

Chciałam wiosną kupić kaczki biegusy, ale teraz się waham, bo chyba w ogrodzeniu jest jakaś dziura. Tak myślę, bo jak się na podwórko dostał lis. Dziury nie widać. Są u nas lisy i wybierają u sąsiadki kury. Nie chciałabym kaczek w ten sposób stracić. Myślałam też o kurkach ozdobnych. Moze silkach, liliputkach. Ptaki miały być do towarzystwa. Nie wiem też jakby na nie zareagował Mikuś. Ptaki, które przychodzą do jedzenia goni.

Mialam awarie w domu. Nie działala spłuczka i zalało całą łazienkę.:( Krzysiek wodę zebrał, ale gdyby go nie było, była by tragedia. Ja sobie z takimi pracami nie radzę. POciąć drewno, skosić tak, pomalować drzwi czy mebel, zagipsować dziurę w ścianie też tak. Sprzątanie nie... Prace tego typu strasznie mnie stresują.

Kajtuś załatwia się poza kuwetą od początku. Do tej pory wybierał miejsce pod drzwiami kuchni lub sypialni. Ostatnio załatwia się czasem na parapecie i na szafce. Przypuszczam że z tego powodu ktoś się go pozbył. Kot poza tym jest łowny i miły.

Wczoraj poczułam jesień. Wreszcie...

  • lukrecja7

    lukrecja7

    25 sierpnia 2024, 21:06

    Biegusy zjadają ślimaki bez domków

    • araksol

      araksol

      25 sierpnia 2024, 21:42

      wiem

  • Użytkownik4142057

    Użytkownik4142057

    25 sierpnia 2024, 10:08

    Ja też na jesień się nie mogę doczekać. Uwielbiam temperaturę 20st

    • araksol

      araksol

      25 sierpnia 2024, 10:11

      o to to...:)

  • awaksyl

    awaksyl

    25 sierpnia 2024, 09:26

    Lis wcale nie potrzebuje dziury w płocie, aby dostać się na ogródek. Spokojnie przeskakuje przez półtorametrowe ogrodzenie, a jak jest wyższe i z siatką, to dwa i pół metra nie są dla niego przeszkodą. On się wdrapuje po siatce jak kot :)

    • araksol

      araksol

      25 sierpnia 2024, 09:39

      oj to faktycznie...Nie wiedziałam...

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    25 sierpnia 2024, 09:24

    Na polach już widać jesień.

    • araksol

      araksol

      25 sierpnia 2024, 09:40

      ja się cieszę...