Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek


Po śnie w którym widziałam rycerzy i przetykane WC, obudziłam się w dobrym nastroju. Powinno być już ze mną dobrze.

Dziś będzie znowu cięcie drewna. Koniec widać. Chyba też trzeba będzie ładować kolejny worek u babci. Tu końca jeszcze nie widać.

Wszystko ostatnio układa się dobrze poza zarabianiem pieniędzy. Odkąd odchodzę od komputera o 21, zarabiam mniej o około 500 zł. Dla mnie to sporo. Mogłabym kupić książki, uzbierać na kurs itp.

Nadal wspominam wojnę i to spotkało moich bliskich. Mama urodziła się w piwnicy. Tata jako kilkuletnie dziecko o mało nie utonął w bagnach gdy uciekał z rodziną-mamą i bratem z Ukrainy przez zieloną granicę. Stracili wszystko dworek i cały dorobek życia, a całą biżuterię babcia oddała za przeprowadzenie ich do Polski. Później tata zajmował się handlem i pomagał przeżyć bliskim. Przemykał się też z Warszawy w okolice Grójca na wieś po jedzenie do rodziny. Był dzieckiem i te przeżycia też pozostawiły ślad. Moja ciocia straciła dziecko, bo ją Niemiec kopnął w brzuch gdy byłą w ciąży. Za to druga ciocia wspomina Niemców, niektórych dobrze. Jeden z nich wspierał moich bliskich jedzeniem cała wojne. Ci dla których pracowała dawali jej jedzenie z paczek. Nie wszyscy to byli dranie i potwory. Ten który ją najbardziej wspierał pisał do niej długo po wojnie. Kontakt utrzymywali.

Nadal oglądam filmy i czytam w wolnym czasie.

Proszę o wpłaty i udostępnienia. Zbiórka stoi w miejscu   https://www.ratujemyzwierzaki....

  • Laura2014

    Laura2014

    10 września 2024, 23:04

    Pani Agatko w związku z ratowaniem kotków mogę Pani zaproponować zrobienie ulotek, przesłanie Pani projektu do druku. Sama wydrukować max 500 sztuk i roznieść w okolicach 2 dużych miast wraz z dziećmi. Może to pomoże zwiększyć zasięgi. Oczywiście charytatywnie. Proszę napisać jak się Pani na to zapatruje.

  • barbra1976

    barbra1976

    4 września 2024, 10:35

    Moja babcia była na robotach i też swoich Niemców wspominała dobrze, na dobrych ludzi trafiła.

    • araksol

      araksol

      4 września 2024, 11:37

      no czasami byli ludzcy...

    • barbra1976

      barbra1976

      4 września 2024, 11:38

      Jak wszędzie. Ludzie i ludziska.

    • araksol

      araksol

      4 września 2024, 11:40

      no fakt

  • Użytkownik4253954

    Użytkownik4253954

    3 września 2024, 14:11

    Wojna. Pokolenia mijają, a trauma nadal jest!

    • araksol

      araksol

      3 września 2024, 17:21

      no niestety