Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pełna obaw...

Drugi dzień na diecie, a może lepiej powiedzieć 2 dzień nowego życia, zdrowego. Tylko skąd we mnie ten lęk i niepewności? 

Mam świadomość swojej wagi i tego jak dużo kalorii mój organizm spala do funkcjonowania. Mam zaproponowane przez przemiłą Panią dietetyk 2800kcal dziennie. Nie jestem w stanie tego zjeść. Jem na siłę, po 2 dniach weszłam na wagę, a tam +1,5kg. Bardzo deprymujące. Jutro oficjalny obowiązkowy pomiar. Trzeba będzie pewnie pogadać i uprosić o zmniejszenie ilości jedzenia. Rosły chłop tyle nie zje. :?

Jakie macie doświadczenia z początkami Waszych diet? Wyglądało to tak samo? Dajcie znać! 

XoXo

  • kitschi

    kitschi

    13 maja 2015, 20:24

    faktycznie, 2800kcal to bardzo duzo, za duzo, zeby schudnac (chyba, ze bardzo intensywnie uprawiasz sport?). Zaproponowalabym polowe. Ja zaczynalam od 1200, ale mam siedzacy tryb zycia i chudlam dosc intensywnie (0,5-07kg na tydzien). Trzymam kciuki za Ciebie! Pozdro!

    • Aratrona

      Aratrona

      13 maja 2015, 20:34

      Pani dietetyk twierdzi, ze jest to optymalna ilość kcal... pomimo że mówiłam jakie mam dziennie zapotrzebowanie. Na poziomie 1800kcal. Nie uprawiam intensywnie sportu.

    • hakuna_m

      hakuna_m

      13 maja 2015, 23:10

      ale ważyłaś na początku połowę mniej od Autorki... pierwszy z brzegu kalkulator internetowy wyliczył mi z 138kg CPM przy niskiej aktywności - 3000kcal. A na Vitalii dają na początku CPM minus 200kcal, żeby organizm nie wszedł na tryb głodowy. Ja tez objętościowo nie dawałam rady zjadać całych porcji (2200kcal), ale po interwencji zostało mi to zmniejszone do 1900 i mniejszych porcji. Ciekawa jestem co dietetyk na Twoje plusowe kg (o ile będą jednak).

  • jamida

    jamida

    13 maja 2015, 20:15

    2800 kcal to bardzo dużo .... nie lepiej popostu jesc '' połowe mniej ''

    • Aratrona

      Aratrona

      13 maja 2015, 20:33

      Na tym portalu jestem dlatego, że mam wykupioną dietę u nich. Połowa mniej, mądra zasada, ale nie zawsze skuteczna. ALbo inaczej, ciężko ją wprowadzić w życie.