Uffff, moje zaciekawienie jest coraz większe. Moja motywacja wzrasta i już bym chciała znać mój plan. Wiem, że tym razem się uda, będę akceptować małe porażki (jestem w końcu człowiekiem) i nie wpadać w manię tak jak było to wcześniej. Będzie to nowe doświadczenie z którego wyciągnę ile tylko będzie się dało.
Rainbowland
29 września 2017, 15:00Powodzenia i wytrwałości :)
roogirl
28 września 2017, 15:19Powodzenia.
lastime
28 września 2017, 12:12Powodzenia ;)
Użytkownik2941051
28 września 2017, 11:14Jestem tego samego zdania, że nie ma co się umartwiać, w końcu musimy się dobrze czuć ;)
.Rosalia.
28 września 2017, 11:06Trzymam Cię za słowo! Najgorsze co to jest wpaść w takie maniakalne odchudzanie, 2 kcal za dużo i od razu panika. Trzeba podejść do tego na luzie :) Powodzenia ;)