Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
miesiąc bez słodyczy! + dzisiejsze fotomenu! :)


Minął miesiąc odkąd ostatni raz zjadłam Princessę. Na szczęście jak na razie nie ciągnie mnie do słodkości, z czego cieszę się jak małe dziecko :). 
Wczoraj był grill, na który przygotowałam szaszłyki (zdjęcie w poprzedniej notce). Wypiłam całą butelkę wina białego wytrawnego i do szaszłyków zjadłam sałatkę (kapusta pekińska, pomidor, ser feta i coś jeszcze, nie wiem, z jakim była sosem, ale nie wydaje mi się, żeby opierał się na majonezie). Koleżanka zrobiła sernik na zimno, ale grzecznie odmówiłam i tylko spróbowałam pół łyżeczki od innej koleżanki i na tym koniec moich grzechów. Jestem z siebie dumna :)
No i jednego szaszłyka oddałam koleżance, bo bardzo jej się podobał :D
Dzisiejsze ćwiczenia sobie odpuściłam - mam stretch albo rest day, więc pierwszy raz odpoczywam, zamiast się rozciągać. No chyba, że coś mi się stanie i włączę filmik, chociaż wątpię, bo nauki trochę mam (;

Dzisiejsze menu

Śniadanie: 2 kromki chleba słonecznikowego - jedna z plastrem pasztetu domowej roboty i pomidorem, druga z serkiem wiejskim i ogórkiem; pół banana; herbata czarna


Obiad: placuszki cukiniowe: jajko, odrobina mleka, mąka żytnia, pół cukinii, trochę kukurydzy z puszki, 2-3 pieczarki; trochę piersi z kurczaka. Placki się troochę za bardzo przysmażyły, ale to dlatego, że dałam bardzo mało oliwy z oliwek. Mimo wszystko były pyszne :)


Przekąska: 300ml smoothie borówkowego



Kolacja: 2 jajka na miękko; kromka chleba z pomidorem; pół pomidora; plaster domowego pasztetu



No i zaczyna się... najbardziej zawalony tydzień w tym semestrze. Brawa dla mnie za odkładanie wszystkiego na ostatnią chwilę. Jutro, zamiast przygotowywać tekst z niemieckiego na środę, będę musiała napisać jeszcze 4 prace z angielskiego, bo po co to robić na bieżąco? Damn it!!!

  • Himek

    Himek

    13 maja 2013, 21:35

    Gratki za miesiąc bez słodyczy :D ~*~ Taa... ja też wszystko odłożyłam na ostatnią chwilę i mam jak mam. ;/

  • amarse

    amarse

    13 maja 2013, 19:11

    Mniammm... wszystko takie apetyczne :) Ja już też jestem dłuższy czas bez słodyczy i daję radę :)

  • granolaa

    granolaa

    12 maja 2013, 22:18

    Dzięki za wytrwałość i przeczytanie mojego wpisu :). Też by mi się nie chciało marnować kolejnych 2 lat życia na nieciekawe studia. Ale jednocześnie mam wrażenie, że u nas większość kierunków jest teraz do bani. Wydaje mi się, że rynek pracy otwarty jest głównie na pracowników fizycznych, ewentualnie inżynierów. Ogólnie teraz ciężej znaleźć pracę po studiach niż po zawodówce :/

  • Pimmcia

    Pimmcia

    12 maja 2013, 21:50

    O której jesz kolacje?

  • granolaa

    granolaa

    12 maja 2013, 21:12

    No to się dzielnie na grillu trzymałaś, brawo :)!. Trzymam kciuki, żeby Ci się udało wybrnąć z tych wszystkich prac, doskonale wiem, co to znaczy "mieć mnóstwo do zrobienia na ostatnią chwilę" :).

  • stoneczka

    stoneczka

    12 maja 2013, 20:37

    skąd ja to znam.... wszystko na ostatnio chwilę... ;/ ;D

  • wiolcia2121

    wiolcia2121

    12 maja 2013, 20:31

    Oj. Tydzien jakos zleci ;)

  • nulla87

    nulla87

    12 maja 2013, 20:25

    znowu przepysznie u Ciebie :) duzo sily na nadchodzacy tydzien zycze!

  • olaimagda

    olaimagda

    12 maja 2013, 20:02

    Gratulacje! Ja też powinnam ''rzucić'' słodycze :)

  • Linka100190

    Linka100190

    12 maja 2013, 19:55

    https://www.facebook.com/pages/Tymrazembedefit/503985076332725?ref=ts&fref=ts zapraszam Cie do polubienia tej stronki na facebooku. Będe tam codziennie motywować Ciebie i siebie! ;))