Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 12 - błędy wagi i szybki spadek liczby
kilogramów


Spadek masy ruszył ponownie. Może bez rewelacji, ale od wczoraj 400g w dół. Przy okazji zauważyłem rano ciekawą niedoskonałość swojej wagi. Kiedy staję stopami bliżej wyświetlacza waga jest niższa, kiedy dalej jest wyższa. Prawdopodobnie tylko w tylnych nóżkach są czujniki.
Druga sprawa. Niektóre osoby dziwią się, że napisałem, iż schudłem przez 1 tydzień 6,5 kg. Wynika to z dwóch przyczyn: po pierwsze dopiero zacząłem,  a na początku spadek wagi jest najwyższy (następuje spalanie glikogenu wiążącego wodę), po drugie zaczynałem od wysokiego pułapu, bo od 134 kg. Większość z Was waży przynajmniej o połowę mniej, więc zużycie energetyczne macie mniejsze, a tym samym waga musi spadać wolniej. Ja mam świadomość, że tak szybki spadek wagi u mnie po raz drugi raczej już nie nastąpi.
  • tirrani

    tirrani

    18 sierpnia 2012, 22:58

    Badacz wag:):):) wszystko badasz z taką uwagą???:):):) wszystko...:):):) a ze spadkami to ja Ciebie rozumiem ,bo jak się zaprę i rzetelnie trzymam dietę to tez na początku tracę nawet 5 kg w tydzień. Jak tego zapasiku jest taka masa to początki są zaskakujące:)