Hej!
Długo mnie tu nie było - całe trzy dni! :D a to dlatego że wpadł mi niespodziewany wyjazd na dwa dni i nie miałam dostępu do kompa. Z dietą było przez te dwa dni średnio - bo jak to na wyjeździe, wpadały trochę zakazane rzeczy - białe pieczywo, lody.
Ale za to było dużo ruchu - wycieczki rowerowe, spacery - cudo!
Dzisiaj też już były poranne brzuszki i ćwiczenia na nogi.
Dzisiaj na razie tyle, bo od rana mam mnóstwo bieganiny. Postaram się wieczorem przysiąść, poczytać co tam u Was i dodać menu.
Trzymajcie się ciepło!
:D:D
motylek08
1 maja 2012, 10:26fajnie, że odpoczęłaś i aktywnie spędziłaś czas ;)
OlciaM.
30 kwietnia 2012, 15:37spontaniczny wyjazd w taką pogodę - zazdroszczę!
Marzena.gliwice
30 kwietnia 2012, 14:18zazdroszczę wyjazdu. brakuje mi czasu na rower i spacery..3maj się :*
gosiaaa90
30 kwietnia 2012, 13:30tak trzymaj:))
Iwantthissobadly
30 kwietnia 2012, 12:17Kochana jak masz tyle ruchu to waga będzie spadać jak szalona;D
Martaa91
30 kwietnia 2012, 10:41o nareszcie jestes:) nie martw sie nie tylko u Ciebie przytrafily sie lody i biale pieczywko:P :* buziaki