Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
11. ale fajno!


Hej, hej!!!

Ale dzisiaj cudowny dzień. Co prawda kac trochę męczy po wczorajszym spotkaniu, ale to nic skoro było tak fajnie :D :D

To pierwszy powód mojego dobrego humoru :) Drugi to Radwańska w finale! Nigdy nie byłam specjalną fanką tenisa, ale to jakoś cieszy. I po trzecie, właśnie pokonaliśmy Brazylię w siatkę i gramy w półfinałach!!! :D:D A zaraz znowu na piwko.

Dzisiaj ćwiczeń nie było, bo całą noc tańcowałam, więc przyda się dzisiaj odrobina odpoczynku. Dietetycznie bardzo ładnie :) Co prawda wczoraj było dużo alkoholu, ale z ciekawości stanęłam na wagę i są postępy, nawet bardzo fajne, ale o tym na razie cicho sza do niedzieli.

Nie uzupełniłam wczorajszego menu i dzisiejszego nie zdążę. Zrobię to jutro, ale powiem wam, że jestem zadowolona z jedzenia.

To taka króciutka relacja i zaraz zmykam :):)

Buziaki


  • agusia903

    agusia903

    5 lipca 2012, 21:19

    Jak pozytywnie tutaj u Ciebie! :) to czekam do niedzieli na oficjalne ważenie! :) buziaki! :) PS: Polska górą! :)

  • asiulek91

    asiulek91

    5 lipca 2012, 21:16

    ale zabiegana jesteś:) i dobrze, trzeba korzystać z życia:) Pozdrawiam

  • Iwantthissobadly

    Iwantthissobadly

    5 lipca 2012, 19:48

    Kochana no powiem Ci,że naprawdę czuć taki pozytywizm z twojej strony:D tak trzymaj oj trzymaj;)a dobra impreza nie jest zła:P

  • gosiaaa90

    gosiaaa90

    5 lipca 2012, 19:17

    oj kac i taki upal wspolczuje:))