Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Come back


Hej!

Elektronika mnie nie lubi ostatnio. Najpierw zepsuła się waga, teraz komputer, ale na szczęście szybka akcja i już mogę się cieszyć z dobrodziejstw internetu :)

Dieta jakoś idzie. W piątek trochę poszalałam, ale niedziela i pon idealne. Nadal bez ćwiczeń. W ogóle muszę iść chyba do lekarza, bo strasznie mnie plecy bolą, są jakieś sztywne i ledwo mogę się skręcić, albo zrobić skłon. Nie wydaje mi się, że to wynik braku ćwiczeń, bo ja zawsze byłam bardzo rozciągnięta i nie miałam z takimi rzeczami problemu. Jak nie przejdzie to chyba się wybiorę do lekarza.

Jestem zadowolona, bo byłam na małych zakupach i udało mi się kupić kilka fajnych rzeczy, w tym dwie pary spodni, które leżą dobrze i kurtkę zimową :D ;D

Pokój też wygląda coraz lepiej. Widać już biurko, kawałek podłogi i nawet jak się okazało mam całkiem sporo miejsca :D Tak sobie wczoraj sprzątałam i myślałam o Perfekcyjnej Pani Domu, o tej filozofii, że jak nauczysz się poprawnie myć kibel to twoje życie będzie piękniejsze. Trochę się z tego wyśmiewałam, ale powiem Wam, że widok czystego biurka naprawdę poprawił mi humor :D A z każdą siatą wywalonych rzeczy czuję się naprawdę lekko :) Może coś w tym jednak jest, że jak ma się czystko to człowiekowi lepiej się żyje..

Coś jeszcze miałam Wam napisać, ale zapomniałam... :( Dobra na razie lecę, a jakoś wieczorkiem lub jutro rano sprawdzę co u Was.

Trzymajcie się ciepło! :*




  • Bobolina

    Bobolina

    9 stycznia 2014, 00:59

    te! tez sie ciesze ze mam motywacje ale nie ciesze sie ze Ty dalej milczysz :( co jest? kiedy wrocisz? brakuje mi tu Ciebie :( ;*

  • Catalunya

    Catalunya

    23 grudnia 2013, 15:38

    Gdzieś tam Ciebie wcięło moja droga, jednak chciałam życzyć Tobie radosnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia i dużo optymizmu w nadchodzącym 2014 roku. Wracaj do Nas :*

  • Bobolina

    Bobolina

    15 grudnia 2013, 23:00

    no i gdzie Ty jestesss? :((((

  • Bobolina

    Bobolina

    13 listopada 2013, 14:08

    hahah moze cos w tym jest, ja jeszcze tego nie doswiadczylam bo u mnie dalej bajzel :P ale po obronie posprzatam! :D gdzie spodniachy kupilas? bo ja na siebie nie moge znalezc :(

  • blair17

    blair17

    12 listopada 2013, 16:17

    Podobno jak człowiek ogarnie pokój czy samochód czy cokolwiek to podświadomie nasz mózg myśli,że mamy kontrolę nad swoim życiem :D