Moje drogie panie,postanowilam,przejrzec swoja garderobe i stwierdzilam,ze zabieram sie do malych poprawek,nie wszystkie rzeczy da sie zmniejszyc,zreszta Ja nie jestem taka dobra w szyciu,mam duzo takich fasonow ,co nic z nimi nie da sie zrobic.Wiem ,ze mam takie dwie sukienki co bardzo chcialabym ,je poprawic,sa jak nowe i mialam je doslownie dwa razy,sprobuje je zmniejszyc ,reszte rzeczy oddam mojej przyjaciolce,ktora jest w ciazy,to wlasnie ona zaproponowala,mi przeglad w szafie.Zycze milego dnia i wspanialego weekendu.
mikrobik
26 lipca 2013, 06:28Dzięki za sympatyczny wpis. Oczywiście, że pisz do mnie zwracając się po imieniu. My wszystkie tak tu robimy. Arizona to Twoje prawdziwe imię? Niezwykłe. Gratuluję spadków wagowych po których trzeba zmniejszać garderobę.
mefisto56
25 lipca 2013, 21:05Oj moja Arizonko!!! Ja mam całą dużą garderobę zeczywiscie które nie noszę od lat!!!! Ale trudno mi się z nimi rozstać