Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziendobry...


Dzien jest wspanialy ,pieknie swieci slonce,choc noc byla zimna 5 stopni,lato sie konczy,a bylo w tym roku takie piekne,nie pamietam juz takiego pieknego lata ,kiedy mielismy tu w Dani,a mieszkam tu tyle lat ,chyba bedzie ze 24.Dzisiejsza kawa byla wypita w kurtce na tarasie,o jak smakowala,kocham slonce,nawet najgorsza kawa stanie sie ta super...Nie mam zbytnio duzo czasu,bo tak naprawde nie wiem w co mam najpierw wlozyc  rece,chyba zaczne prasowac,bo w duzym pokoju stoja 3 suszarki z wypranymi rzeczami,jest tez posciel -poduszki i koldry 4 kompletow,ktore leza tam gdzie je zucilam,musze je poukladac na miejsce.W zeszlym tygodniu po przyjezdzie z Polski,bylam w domu 2 dni ,starczylo mi tylko czasu na popranie,i spakowanie sie na nowo,nawet nie odpoczelam... byla przepiekna pogoda w Polsce a tu w Dani lal deszcz,i bylo tak wspaniale wsrod rodziny ,ze przedluzylam sobie pobyt i sama wrocilam do domu,choc to byly dodatkowe koszta,ale to moze  bylo to za co warto bylo zaplacic ta cene....Nie macie pojecia jak Ja tesknie za polska rodzina naszymi zwyczajami ,chyba z roku na rok tesknota jest wieksza.Ale nie wroce do Polski,nie umiem tam zyc,po 10-ciu dniach pobytu ,zaczynam tesknic za swoim mieszkaniem,i blogim spokojem jaki jest tu w Dani,ludzie sie nie spiesza,usmiechaja do siebie,sa mili dla siebie,pomocni,nie stwazaja problemow,sa tacy bezposredni,nie ma tego pan,pani wszyscy mowimy sobie na Ty,nieraz ten spokoj zaczyna mnie draznic ,ale to tylko na krotko.Znowu sie rozpisalam ,nie to co mialam pisac,wiec po przyjezdzie z Polski,jechalam do Holle-moja druga polowka,tam na sobote mialam zaproszonych naszych przyjaciol i sasiadow,impreza byla robiona z tytulu przedstawienia dziewczyny mojego syna.W sumie bylo nas 16 osob,impreza nalezala do jednych z najlepszych.Balam  sie ,ze moze czuc sie osamotniona,i nie swojo ,dlatego tez zaprosilam dwoch fajnych kolegow mojego syna,ktorzy znaja j.angielski,ale dunczycy tez sobie poradzili,wiec miala z kim rozmawiac,z tad tez zabieralam posciel ze soba .Mlodzi pomino ,ze padal deszcz  zapalili odnisko,urzedowali czesc wieczoru na dworze,6 -sc pochodni ustawionych w ogrodzie pieknie plonelo,mlodosc na swoje uroki,jest taka piekna ,uwielbiam przebywac wsrod mlodych ludzi,czuje sie z nimi dobrze,pomino ze mlodosc ma swoje odskocznie,zawsze zachowuja ta swoja kulture,Ja czuje sie wsrod nich odziwo bezpiecznie i jakby mlodziej....koniec tego pisania ,biore sie do prasowania,musze tez pomyslec co na obiad.
  • mefisto56

    mefisto56

    19 września 2013, 15:27

    Witaj !!! Mnie też się w Danii bardzo podoba , gdybym miała mniej lat, to kto wie czy bym nie wybrała tego kraju na miejsce swojego pobytu. Byłam zauroczona Bornholmem i jeszcze a wrócę , po raz piąty, przyznam tylko, że dla nas jest troszkę drogo !!! Serdecznie Cię pozdrawiam Krystyna