Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...piekna jesien i tak cieplo jak na ta pore
roku...


...aby jak najdluzej utrzymala sie taka piekna pogoda,to nic ze pada deszcz,jak sobie pomysle o zimie ,to az strach mnie ogarnia...nie nawidzie zimy,moje dolegliwosci,daja mi sie podwojnie we znaki...boje sie,ze ktoregos razu tak upadne,ze polamie sobie moje biodra,w moim przypadku to moglabyc katastrofa,nawet nie chce o tym myslec....jestem juz po 4-ch operacjach na biodra...im wiecej uwazam i tak sie przewracam,ala p.Bog i moja mama na demna czuwaja,zawsze upadam na kolana ,albo zsuwam sie tak,ze nic mi sie nie lamie,tylko jestem bardzo potluczona,ale koniec tego biadolenia.Ciesze sie kazdym ,takim dniem jak jest dzisiaj,wiem ze zyje i geba mi sie smieje,zaraz  biore sie za prasowanie nie mam tak duzo,potem maszeruje na trening,po drodze zrobie male zakupu,cos nie cos na obiad.Jutro  jade do wspolnego domku,zycze  Wam przepieknej pogody na weekend.
  • cynamonowy44

    cynamonowy44

    24 października 2013, 14:53

    Biegaj spokojnie i nie za szybko ;) Choć jak ja biegałam to też nie umiałam tego robić spokojnie, i zadycha brała szybciej niż zaczynałam biegać :)

  • moderno

    moderno

    24 października 2013, 14:35

    Niech Opatrzność czuwa nad Tobą . Nie przewracaj się i już. Dla Ciebie też wszystkiego dobrego