...jestem z powrotem u siebie.Holle przywiozl mnie do domu wczoraj rano,przyjechala tez z nami choinka.W tej chwili musze wyjsc po zakupy,nie mam zbytnio duzo czasu ,zeby pisac,ale sie odezwe...musicie zobaczyc moja choinke,jest naprawde sliczna....i mojego cudownego domiczkowego swiatecznego kwiata nazywa sie Amaryllis ,dostalam go razem ze slodyczami i dwoma butelkami wina,jest to prezent gwiazdkowy od sasiadow Holle...to mily gest...