...na obiad byla pomidorowka,chuda pomidorowka,ale wyszla smaczna,gotowalam ja tyko na jarzynach i jeszcze wlozylam jedna kostke jarzynowa, i sporo przecieru pomidorowego,choc nie smakuje tak dobrze jakby byla gotowana na miesie,zjadlam z apetytem.Zadzwonilam do sasiadki, ze jak chce to moze przyjsc na zupe do mnie,ale ona wypiela sie na moja zupe ,dzis ma na obiad schabowego i ma w nosie moja zupe,no nic znowu bede ja jadla przez 3 dni,tak mi sie troszke jej duzo ugotowalo,albo wyladuje w zamrazarce.Zaraz sie ubieram i ide na proszona kawe,ma byc tez pieczone ciasto,obiecalam sobie ,ze zjem tylko dwa kawalki ciasta nie wiecej!!!Bedzie jablecznik!!!,bardzo lubie to ciasto,a ze czuje sie juz lepiej ,to maszeruje na ta kawe..nie jest zimno,wiec nic mi nie bedzie...Zycze milego wieczoru.
mikrobik
11 lutego 2014, 05:53Dobrze, że czujesz się lepiej. Wizyta pewnie była udana. Ja też lubię jabłecznik, ale tylko taki domowy - pycha!
TuSia2606
10 lutego 2014, 21:06ojenysiu pomidorowa mmmm juz wiem co bedzie jutro na obiad :) 2 cistka lepiej 1 :) trzymaj sie i nie poddawaj !!! Robisz to wszystko dla siebie
krakusia
10 lutego 2014, 20:54o pomidorówka:D.. ja lubię taka.na rosole , który pozostanie z poprzedniego dnia ...mniam
silvie1971
10 lutego 2014, 20:43ja tak gotuje ogorkowa, bez mieska, tylko na warzywkach i kostce z maggi, jest lepsza jak na miesku. Dawno nie robilam pomidorowki, chyba sie skusze, nabralam ochoty po twoim wpisie
moderno
10 lutego 2014, 20:34Hej Arizonko oczywiście , że możesz zwracać się do mnie po imieniu. Co do tych kostek to słyszałam , że można je kupić na allegro , ale osobiście nie sprawdzałam. Fajnego kawkowania . Pozdrawiam Iwona