...po wczorajszym wpisie dostalam od Was mile komentarze,jest mi bardzo przyjemnie i milo,bardzo dziekuje...chcialam poczytac Wasze wpisy,ale jakos nie bardzo mam czas,albo lepiej ,u mnie computer nie jest wlaczony caly czas,...bo ja naprawde bardzo malo go uzywam,pozatym dopiero wczoraj wrocilam do siebie ,w kazdym razie przepraszam Was ,ze sie do Was nie odzywam,ale bardzo ale to bardzo Was serdecznie wszystkie pozdrawiam ! Musze Wam tez powiedziec ,ze bede teraz malo u siebie,bo lato spedzac bede na wsi,tak postanowilam.Dzis 1 maja,..pamietam jako dziecko biegalam na pochody pierwszo majowe i to jak sie chowalam ,zeby mi nie wlepili flagi,po to tylko ,zeby szybko sie urwac...to byly czasy..6 maja lecimy na koncert - Justin.Timberlake ,to bedzie moj maly czterodniowy urlop.Tak na dobra sprawe to do mnie to jeszcze nie dociera,w swoim zyciu nigdy nie bylam na takim ogromnym koncercie...Musze konczyc,bo zaraz przyjdzie sasiadka farbowac mi wlosy,pozatym syn i jego dziewczyna bede za chwile,ciasto tez juz dochodzi w piekarniku...Syn sie zalapie na strzyzenie...Wiem ,ze Wy macie dluga majowke,zycze wszystkim wspanialej pogody i cudownego wypoczynku,serdecznie Was pozdrawiam.
moderno
1 maja 2014, 20:01Na zdjęciach wyglądasz bardzo ładnie. Miłego biesiadowania w rodzinnym gronie.
mefisto56
1 maja 2014, 14:36Arizonko !!!! Życzę Ci wspaniałych wrażeń z koncertu !!!! Zaglądaj do nas częściej !!!! Serdecznie pozdrawiam !!! Krystyna