...deszcz pada juz od nocy,jest snutno,ale ten deszcz jest potrzebny,byle by nie padalo caly tydzien...Jutro przyjezdza Holle,pozalatwiam swoje sprawy apukunktura,i kupno mikrofali,spalila mi sie,moze to i moja wina ,bo nastawilam ale zapomnialam wlozyc jedzenia do srodka,zreszta to nie wazne,musze kupic nowa,ta tez miala juz swoje latka...Ale pada deszcz...Nie wiem czy pamietacie , Holles i moj znajomy ,ten co dostal zawal w moje urodziny i zamiast u mnie wyladowal w szpitalu,dostal pozwolenie jezdzenia samochodem...nie macie pojecia co to znaczy jak mieszka sie na wsi...,to jest dane nowe zycie!!!...Co za radosc!,odzyskac styl swojego poprzedniego zycia,...8.15 dzwoni telefon,Arizona mam ,mam ,krzyk w sluchawce,nawet nie dopuscil mnie do slowa,krzyczy jade po bulki..Ja go rozumiem jak nikt inny...nie wyobrazam sobie co moglo by sie z nim stac jak by bylo inaczej...dlatego pomagalismy mu na rozne sposoby,zreszta nie tylko my...facet ma 69 lat jest super,ma w sobie tyle zycia ,werwy,stylu,optymizmu,pogody i usmiechu na twarzy,uwielbiam przebywac z takimi ludzmi...stawiaja mnie nogi...Ciesze sie na kolejna jego wizyte,czyli juz wiecie, bede jechala na wies...w zwiazku z tym nie bedzie mnie na pogrzebie znajomego,zamowilam sliczne kwiaty i lacze sie w bolu z rodzina,sama nie mam sie dobrze,wiec i to dobrze ,ze mnie tam nie bedzie...Zycze przyjemnej niedzieli.
TuSia2606
21 lipca 2014, 21:05Kochana jestem wszystko dobrze. Ostatnio nie miałam czasu na nic. Bylam zaapsorbowana praca potem wakacje i ślub znajomych:) Ale od sierpnia juz wraca z pełną werwa i siła do dalszej motywacji. Ssciskam mocno i miło mi ,że o mnie myślisz :*:*:*:*:*
Arizona1959
22 lipca 2014, 20:07...to fajnie Tusiu,do uslyszenia,calusy.Arizona
kalina91
14 lipca 2014, 07:06Nie wyobrazam sobie zycia bez samochodu, do miasta mam tylko 3 km, ale makabra jakbym miala czekac na bus. Zatem rozumiem Twojego znajomego, wreszcie ulga i komfort. Buziaki
Arizona1959
22 lipca 2014, 20:11...a Ja musze sie z tym pogodzic ,ze teraz mam tylko autobus ,rower i ...kierowce.Buziaczki
Arizona1959
13 lipca 2014, 20:34...dzieki Wam ,pozdrawiam.Arizona
moderno
13 lipca 2014, 18:32Arizonko , przyjemnego pobytu na wsi. Zrelaksuj się , popraw sobie humor i bądź uśmiechnięta. Pa
lukrecja1000
13 lipca 2014, 17:18Jak masz okazje zamienic pogrzeb na mily pobyt na wsi ,ktory naladuje Cie pozytywnie do swiata to jasne ze warto..Wypoczywaj i ciesz sie kazda mila chwila pozdrawiam Julita
Arizona1959
13 lipca 2014, 16:24...moje gratulacje dla meza,to cudownie zyc posrod takich ludzi,wnosza w zycie ...brakuje mi slow,w tej chwili przychodzi mi do glowy tylko konfort ,styl zycia....nie wazne jak to zwal!!,wlasnie wokol takich lubi z zyciem i usmiechem czyje sie zdrowsza,dlatego lgne jak mucha do nich,dobrze nastawionych do zycia ze wspaniala energia,Holle nie jest w polowie taki,...szkoda...ale to dobry czlowiek...Wspanialych podrozy, Ja w sierpniu tez lece do Polski na 60 -te urodziny narazie ciesze sie latem u siebie.Dziekuje ,Ja CIE TEZ POZDRAWIAM ,calusy .Pa.Arizona
mefisto56
13 lipca 2014, 15:36Arizonko !!! Mój mążskończył w maju 68 lat i też jest pełen werwy, życia i pomyslów , jakby miał 40 lat !!!! Już planujemy jakiś wyjazd. Polskę we wrześniu, bo Lepnardek z rodzicami do Włoch, a dziadkowie ruszają w Polskę !!!! Jeszcze nie wiem w jaki region Polski, ale gdzieś pojedziemy !!!! Ja generalnie nie znoszę pogrzebów i teżprawie nie chodzę na takie " uroczystości" !!! Dobrze, że wyjeżdżasz do Holly i że Wasz znajomy wyzdrowiał u!!! Pozdrawiam serdecznie i życzę wypoczynku !!! Krystyna