...czy to jest moje lenistwo,nie wazne jak to zwal,ale trzeba sie wziasc do roboty a nie uzalac sie nad soba,to nic ze boli,bedzie bolalo i koniec...ale to zabiera moja energie i przytlacza mnie...musze sobie nakreslac male codzienne prace,bo zarosne brudem...tak sie nie da zyc...ida swieta sa rzeczy ktore robi sie na swieta,tym bardziej,ze u nas rozpoczyna sie ten piekny czas swiat juz w piatek...dzisiejszy dzien poswiece robieniu dekoracji swiatecznych,u mnie sa to dekoracje na stol,ze swiecami,ktore zapalany w weekend,wszystko do zrobienia takich dekoracji juz mam u siebie w domu ,wiec zaraz zabieram sie do roboty.Zapomnialam jeszcze Wam powiedziec ,ze po ostatniej mojej interwencji na wyzszych szczeblach ,zajeli sie w koncu woda w piwnicy,niby znalezli przyczyne,Ja nie jestem tego taka pewno czy to jest tylko to,ale zobaczymy...Dzisiaj nie mam cieplej wody ,reperuja rury...Zycze milego dnia,zabieram sie do pracy,mam do zrobienia 5 dekoracji,ktore robie co roku,robie tez dekoracje na cmentarz.W poniedzialek jade na wies ,pojedzemy tez na cmentarz do rodzicow Holle,w dekoracje na cmentarz wkladam cale moje serce,jakbym robila to dla swoich rodzicow...tak brakuje mi rozmow telefonicznych z moja mama,byla dla mnie najcudowniejsza mama...Jestem obecnie na djecie mniej zryc,nie udalo mi sie dluzej przetrzymac na jarzynowej djecie,nie da sie utrzymac takiej djety ,kiedy jestem u Holle, On przygotowuje sniadania i nasze wspolne kolacyjki...tak jest od lat,to jest jego dzialka ,nim Ja wstane swiezutkie buleczki sa juz na stole... i buziak czeka na mnie.Takie wspolne sniadanie , wspaniala kawka ze swiecami na stole rozpoczyna dobry dzien...tych przyjemnosci w zyciu jest tak malo...i nie wazne jest to ,ze posprzatanie po sniadaniu to juz moja dzialka,hop do zmywarki i gotowe.
kalina91
29 listopada 2014, 08:52Znam te sniadanka :) "hygge" musi byc :) pozdrawiam goraco :)
moderno
28 listopada 2014, 10:24Arizonko , dobrze masz z tymi śniadaniami i kolacyjkami. Troszkę zazdroszczę , bo u mnie jak sama nie przygotuje to nie mam. Nie narzekam jednak. Jestem ciekawe jakie świąteczne dekoracje zrobiłaś , a może uda się Tobie wstawić jakieś zdjęcia ? Sprzątanie świąteczne rozłóż na kilka dni , aby sobie nie zaszkodzić i żebyś później nie cierpiała. Pozdrawiam Ciebie i życzę dobrego , dnia bez bólu
wiosna1956
27 listopada 2014, 15:36z takich sniadań cudnych bym nie rezygnowała !!!! pozdrawiam