Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
z innej bajki...


chba naprawdę jestem z innej bajki
czytam sobie pamiętniki innych osób a tam one opisują że zjadają np na śniadanie jedną kromkę chleba wasa z czymś tam do tego pół jabłka itd....
a ja przy takich osobach to jak pochłaniacz żarcia
aż głupio napisać że na śniadanie zjadam bułkę wrocławską z dodatkami na obiad garnek zupy a kolacje że dwie bo późno chodzę spać i w między  czasie też coś sobie przekąsze
nie które chude laski które chcą być chudsze moją dzienną porcje jadły by ze dwa tygodnie albo i więcej
a ja mam tylko trochę za bardzo wystający brzuch z 10.-15 cm co tez można nazwać naroślą piwną choć w okresie zimowym nie piję piwa bo lubię zimne a latem wypijam 1 piwo dziennie  bo lubię się napić a nie upić
tak naprawdę to ciężko mi się pozbyć nawyków częstego jedzenia w dużych ilościach nie jestem w stanie tak się zmienić żeby jeść kromkę chleba i uważać że się najadłem

  • scavenger

    scavenger

    2 marca 2012, 19:52

    To co napisales w moim watku na forum to nie jest dobre rozwiązanie, wiem bo próbowałam:/ Fcaeci powodują tylko zamieszanie i problemy w moim zyciu.

  • Asjia

    Asjia

    2 marca 2012, 19:00

    nie musisz drastycznie ograniczać jedzenia jeśli zwiększysz wysiłek fizyczny... Głodzenie to nie racjonalna i dobra dieta :/ Nie ma to jak jeść i się ruszać... sport!!!

  • Hebe34

    Hebe34

    2 marca 2012, 09:17

    tak,tak..znamy to.jedza kromeczkę wasa i pól jabluszka a za 3 dni pól torta i 2 talerze bigosu i wycie,bo zamiast regulanie i normalnie to ze skrajności w skrajnosc niedojadac-najadać.