"Nie wymodelujesz pośladków siedząc na nich"
Dlatego też podejmuje wyzwanie przysiadów 30 dniowe z małą modyfikacją będę używała ketteballa. Start dzisiaj, już wykonałam 20 powtórzeń.
Dodatkowo w tym 30 dniowym okresie postaram się w miarę możliwości pojeździć na rowerku stacjonarnym, to na początek a potem zobaczymy jak mój zapał się rozwinie.
Oczywiście dołożę do tego dietę, ale nie taką głodową tylko taką smaczną i zdrową, Martwię się tylko o zastoje wagowe, ponieważ wtedy zazwyczaj odpuszczam.
Pożyjemy zobaczymy, tym razem musi się udać.