Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejne dni i kolejny tydzień.


Kolejne dni za mną. W sobotę było wielkie ważenie i jest 1,20 na minusie. Jestem ogromnie ciekawa, jak teraz będzie. Trochę mam załamanie nerwowe, ale z tym walczę. Przede mną drugi tydzień. Za 1,5 godzinki trening :)