Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
05.11.2024


Dzisiaj o dziwo mam energię na wiele. Rano umyłam okna i powiesiłam firanki, z grubsza posprzątałam i powyciągałam już wstępnie ozdoby świąteczne :D jeszcze myślę czy by męża nie zmotywować żeby mi choinkę ściągnął ze strychu :) tak wiem, do świąt daleko ale lubie ten czas przedświąteczny i to że choinka już świeci wieczorem - taki fajny nastrój powstaje :) 

dzisiaj jeszcze muszę chłopaków przywieść ze szkoły i przedszkola, dać im jeść, potem zawieść średniaka na zajęcia z Minecrafta, no i wieczorem jak przyjade ogarnąć dzieci i wyprowadzić psa. A no i zajrzeć do pieca czy nie trzeba go ogarnąć. Jak zwykle masa roboty i mało czasu. A no i przywieść tate ze szpitala. Szkoda że doba jest taka krótka, kilka godzin więcej by się przydało :) 

przynajmniej pojeździłam już dzisiaj na rowerku stacjonarnym, więc jedno mniej do zrobienia. 

dietka ok, dużo kawy wpada głównie ale jakoś ogarniam :)

pozdrawiam!

  • malutkikruk

    malutkikruk

    6 listopada 2024, 11:14

    :)

  • PACZEK100

    PACZEK100

    5 listopada 2024, 12:32

    Podziel się trochę ta energia, mi od rana brakuje sił życiowych;)