Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i w górę:/


Dzisiaj rano, jak każdego dnia ponownie się zważyłam. I niestety 79,6, wczoraj dodam, ze było to 79,3. Wiem, wiem pewnie coś zjadłam, albo wypiłam na wieczór, ze takie wahanie jest zupełnie normalne i prawie nieznaczące. Jednakże nie wiem czy też tak macie, ale mnie niestety nastawia to demotywująco i smuci... Jednakże, jak już wcześniej napisałam, mam nadzieje, że jest to mój ostatni raz, wiec nie zaczęłam od dużego pełno węglowodanowego posiłku,  od serka wiejskiego i wafli ryżowych . Potem cały dzień starałam się utrzymać lekką dietę, nie za duży obiadek, i 5 posiłków, wieczorkiem mały trening. I wiecie co, właśnie weszłam na wagę, i mam  79,2. Nie wiem jak to możliwe, bo przeciez jednak cos tam zjadłam w ciągu tego dnia, ale nie to jest ważne. Ważne jest to, ze motywacja powróciła :D. Także nie zrażajcie się dziewczyny!!!!
  • asia1019

    asia1019

    18 stycznia 2013, 08:12

    Ok, namówiłyście mnie od przyszłego tygodnia, tylko raz na 7 dni :D

  • big.and.fat

    big.and.fat

    17 stycznia 2013, 17:54

    też tak miałam jak ważyłam się codziennie, jak widziałam chociaż 0,1 kg trafiłam motywację, dlatego teraz za cel postanowiłam ważyć się co tydzień lub co dwa tygodnie

  • Dunkely

    Dunkely

    17 stycznia 2013, 01:11

    Schowaj tą wagę! Ona tylko zaniża motywacje, kiedy widać, że trochę gorzej. Raz na tydzień i koniec, zrób sobie z tego noworoczne postanowienie!

  • asia1019

    asia1019

    17 stycznia 2013, 01:05

    Wiem, ze nie powinno się ważyć codziennie, ale pokusa jest tak silna;p...

  • swbasia

    swbasia

    17 stycznia 2013, 00:51

    nie poddawaj sie !

  • therock

    therock

    17 stycznia 2013, 00:27

    nie powinnaś ważyć się codziennie...

  • uczulonanaswiat

    uczulonanaswiat

    17 stycznia 2013, 00:26

    ja właśnie dziś się zraziłam;/ no,ale cóż. A Tobię ,zyczę powodzenia ;)))