Hej
dziś na wadze 800g - woda pewnie schodzi, ale co tam ważne ,że mniej a nie więcej na wadze.
Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Myślę , że tym razem dam radę i nic mnie nie powstrzyma. Jest power, motywacja i musi być dobrze.
Któraś z Was pytała jak mam plan żeby schudnąć - w moim przypadku najskuteczniejsza jest dieta mniej żreć plus rowerek i zumba. I tego będę się trzymać. Dziś na rowerku zaliczyłam 40 minut.
Miłego ostatniego weekendu wakacyjnego
pozdrawiam
cathleen.x
29 sierpnia 2015, 21:28Te 800 gram, chiciazby byla to sama woda, na pewno motywuja. ;) Gratuluje i zycze Ci, abys szybko zobaczyla efekty pracy nad soba :)
patih
29 sierpnia 2015, 17:57brawo
Anpio7
29 sierpnia 2015, 16:50Fajnie, że wróciłaś :) Plan ambitny ale do osiągnięcia, a do tego jaki szczytny cel, ciesze się :) Może chcesz dołączyć do grupki poniedziałkowego ważenia, zostało 18 poniedziałków do końca roku... - link jest u mnie w pamiętniku :) Zapraszam razem raźniej a jak dopingująco :)
zmienmyswojezycienow
29 sierpnia 2015, 16:34Najpierw woda, potem tłuszczyk:) Mniejsza liczba na wadze to ogromna motywacja :D pozdrawiam :*