Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powrot/Dzien 1


Wracam na stałe. Czas sie ostatecznie ogarnąć. Waga na dzis 114,4kg. Zaliczone pierwsze 45min na stacjonarnym rowerku po prawie roku przerwy. Trzymajcie kciuki. 

  • Spartankaa

    Spartankaa

    5 maja 2018, 20:17

    Dasz radę. Nie poddawaj się. Trzymam kciuki :)

  • Sziq_

    Sziq_

    1 maja 2018, 21:09

    powodzenia, trzymam kciuki :)

  • martiniss!

    martiniss!

    1 maja 2018, 20:24

    Nie znikają tylko. Teraz się uda. Narzucał sobie codzienne pisanie tu. Startowałam z podobne wagi i widzę mamy podobny wzrost. Wiem jak to jest. Być tak ociężałym.. ja powiedziałam sobie stóp z jednej przyczyny - CHOLERA NIE MAM SIŁY BYĆ GRUBA, sił by się odchudzać też nie mam. Ale tylko to drugie ma pozytywne zakończenie. ;) Na nic mi były motywacje typu kompleksy związane z wyglądem. Ja już nawet spać nie miałam siły. A teraz śpię jak dziecko :) powodzenia. Wytrwaj! Pierwsze dni są najtrudniejsze ! Potem już działasz trochę z automatu ;)