Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
popłynęłam :(


....popłynęłam z jedzeniem ... dzisiaj ...   nie wiem czemu dopadł mnie kryzys . Wczoraj byłam na siłowni , 40 min bieżni , 10 min orbiego . Dzisiaj tak samo - 40 min bieżni i 15 min orbiego. Źle mi się dziś ćwiczyło , tak jakoś ciężko ... może przetrenowane były mięśnie po wczoraj? bo zakwasy były ... ale zaliczyłam , wróciłam do domu i wpadły Michałki , chipsy , sunbites ... cola .. MASAKRA ... nie wiem , nie wiem czemu .. ale pokazało mi to , że już mi to wszystko nie smakuje tak jak kiedyś.. załamuje mnie, że obecne spodnie wiszą w udach ,a  CIĄGLE BRZUCH JEST MASAKRYCZNY .. czemu nic się nie zmniejsza?? przecież bieżnia , orbi działają na całą sylwetkę ... wiem, że od jutra ograniczam jedzenie i nie pozwolę sobie na nic poza normą !!!  w tym tyg odpoczynek od bieżni , postaram się iść na fitness, poćwiczyć z Mel B i skalpel ... 
  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    11 marca 2013, 12:32

    Nie poddawaj sie - nie warto... Bedzie dobrze.. tylko sobie to poukładaj... Pozdrawiam

  • majakowalska

    majakowalska

    11 marca 2013, 08:49

    ja mam obecnie to samo

  • naja24

    naja24

    11 marca 2013, 07:54

    Och wyżuć z domu słodycze, co by nie kusiło, brzuch najwolniej schodzi ja też mam z tym problem i strasznie mnie to wkurza ;) powodzenia

  • spaula

    spaula

    11 marca 2013, 07:05

    KOchana tak mało zjadłam ponieważ był to dzień po imprezie i dużo spałam i leżałam w łóżku . Więc nie przeszkadzało mi to w normalnym funkcjonowaniu ;) Trudno objadłąś się , miałaś kryzys ale wracamy na dobre tory !! nie ma poddawania się! :) Ćwicz tak dalej a zanim się obejrzysz będziesz miała piękny brzuszek ;)

  • roogirl

    roogirl

    11 marca 2013, 00:12

    Mnie też dopadają kryzysy jak cię to pocieszy :) Pozdrowienia.

  • domino71

    domino71

    10 marca 2013, 22:32

    Zostaw to śmieciowe żarcie, fuj ;) A z brzuchem to każdy ma największy problem, może ten pas neoprenowy ?

  • aannxx

    aannxx

    10 marca 2013, 22:24

    Tak, wszystko dokładnie liczę i ważę :)

  • nelly.

    nelly.

    10 marca 2013, 22:22

    Nie poddawaj się, trzymam kciuki!