...........cały tamten tydzień do piątku , do 12 kwietnia nie jadłam słodyczy , nie jadłam nic innego co niezdrowe ... i od piątku zaczęłam .. NIE WIEM skąd we mnie coś takiego się bierze ... nie wiem... nie będę zwalać na chorobę czy po prostu przesilenie wiosenne ... waga wzrosła oczywiście o kilogram .. NIE UMIEM ZMOTYWOWAĆ się do ćwiczeń ... włączam SKALPEL i po 10 min PADAM ... może nie jest on dla mnie ? ale te EFEKTY co piszą DZIEWCZYNY NA FB Ewy Chodakowskiej ? tyle , że nie wierzę, że osoba ważąca 90 kg ćwiczy tak samo jak ta co waży 50 ... ehh.
od DZISIAJ wracam do starego rytmu, NIE GŁODUJĘ , bo tylko wtedy NIE BĘDĘ jadła słodyczy .. W WEEKEND NAPRAWIAM rower i zaczynam jeździć .. też tak spalać będe kalorie... BOŻE , IDZIE LATO ... a ja wyglądam źle ...
tak w ogóle , ZNACIE JAKIEŚ SPOSOBY NA RAMIONA ? by szybko je wyszczuplić .. moje są TRAGICZNE , OBROSŁE W TŁUSZCZ..... MASAKRA ...
DZIEWCZYNY , czemu człowiek nie może być SZCZĘŚLIWY?? dla mnie schudnięcie by spełniło wszystkei sny i marzenia ... bardzo ...
basterowa
18 kwietnia 2013, 21:12Musisz się Kochana zmobilizować, ustalić plan i działać :) Postaraj się wyznaczać realne cele a nie dalekie, np 3 kg w 5 tygodni. Dużo pij, ja robię ostatnio wodę grejpfrutową, wspaniale oczyszcza ;)
Niecierpliwa1980
18 kwietnia 2013, 09:18Na pewno osoby z wagą 90 kg nie będą tak lekko ćwiczyły,jak te z 60 kg,które jedynie modelują sylwetkę razem z Ewką. Niestety my musimy włożyć dużo więcej wysiłku w każdą formę ruchu.Trzymam za ciebie kciuki,na pewno dasz radę wszystkiemu,a szczęście to tylko ty sama musisz odnaleźć. Ja na ramiona robię hantelki -jest efekt,nie wiszą juz tak okropnie i nawet jakiś bicek się zarysował :-)
marchewa222
17 kwietnia 2013, 21:42Kochana, człowiek może być szczęśliwy, jeśli sam tylko tego chce, jestem tego żywym dowodem, ale o tym możemy pogadać na priv.
tyskaja
17 kwietnia 2013, 21:05ja nie ćwiczę ewki bo jakoś narazie mnie nie przekonuje. ćwiczę melb. Jest przyjemnie a pot mi kapie z nosa na podłogę ;p. Nawet w miarę mi idzie, mam tylko problemy z pompkami i deską. No i trening nóg mnie przerasta - pierwsze minuty :) ale za jakiś miesiąc może uda mi się podołać wszystkiemu.
koralina1987
17 kwietnia 2013, 11:25ja mam nadzieję jutro do pracy rowerem pocisnąć ale muszę go najpierw obadać czy jeszcze jest cały po zimie ;)
Kate1992
17 kwietnia 2013, 10:53Ja też próbowałąm ćwiczyć z Ewą i doszłam do wniosku, że na nią przyjdzie czas. Nie możemy się porównywać do dziewczyn, które mają 30 kg mniej do nas, a i tak nie dają rady wykonać tego treningu. Z czasem i na skalpel przyjdzie czas! Spróbuj lżejszych ćwiczeń. Nie zniechącaj się ;) trzymam kciuki
jamay
17 kwietnia 2013, 10:52Musisz znaleźć taki ruch, któłry będzie Ci sprawiał radość
cambiolavita
17 kwietnia 2013, 10:49Powiem Ci, ze ilosc cwiczen nie zalezy od wagi, ale od innych rzeczy. Ja jak wazylam 86kg i zaczelam sie odchudzac, to cwiczylam bardzo duzo, z reszta to widac w moich poczatkowych wpisach. W zasadzie moja aktywnosc fizyczna nie roznila sie bardzo ilosciowo od tego, co robie teraz, roznila sie za to jakosciowo, bo bylo mi po prostu duzo ciezej. Ale dawalam z siebie wszystko i cwiczylam tez z Ewa, wiec to nie jest tak, ze jak ktos wazy 90kg, to nie moze szalec. Zalezy jaka ma motywacje i kondycje.
Hexanka
17 kwietnia 2013, 10:35miało byc CIĘ *
Hexanka
17 kwietnia 2013, 10:35kochana to moze ja sie zmotywuje!!! waze 88 czyli prawie 90 kg !!! slonica jestem -tak mi mow.. jeszcze z ewka nie cwiczylam ale mozemy sie umowic na wirtualne cwiczenie razem tzn np dzis wieczorem ty cwiczysz i ja kazda u siebie-wchodzisz w to ?!? pozdrawiam
grubasek266
17 kwietnia 2013, 10:13Jeżeli ostatnie zdanie jest prawdziwe, to super, bo nie każdy ma swoje marzenia w zasięgu ręki - Ty masz! Trochę silnej woli, systematyczności i cierpliwości i możesz to osiągnąć! 3mam kciuki! Powodzenia!!!