Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pisałam , pisałam i zniknęło.....


Kurczę , cały mój wpis o ponownej hipnozie wcieło w eter........ Juz mi sie nie chce tego powtarzać . Podam w skrócie. :::::
Zważył mnie hipnotyzer na wadze lekarskiej - 83 kilosów!!!!!!!!!!!!!
Poddał mnie hipnozie na stojąco !!!!!!!!!!!
Nic nie pamiętam co mówił !!!!!!!!!!!!
Czekam na efekty - mam czas 3 tyg - potem kolejne spotkanie :))
Trzymajce kciuki - bo mnie ssie w żołądku teraz :((
  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    6 kwietnia 2009, 14:40

    ???????????????????????????

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    2 grudnia 2008, 00:08

    wracaj szybciutko :)

  • okitoki

    okitoki

    15 września 2008, 08:26

    Witaj;)))Dzięki za wpisik;))No to masz fajnie twoja mała nabiera wprawy już w przedszkolu a potem jak znalazł;))nie będzie miała problemu z chłopcami.Powodzenia w odchudzaniu tą metodą, w dietkowaniu i trzymam kciuki.Buziaczki pa

  • raspberry

    raspberry

    14 września 2008, 13:06

    dzięki za ostrzeżenie, jednak ja nie zamierzam wpaść w tę pułapkę, bo umiem się opanować i nawet po zakończeniu diety, stopniowo będę przechodzic na 1 500 kcal - bez efektu jojo :)) ale dziekuje ze sie martwisz ;) powodzenia życzę :)

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    13 września 2008, 18:55

    nie ssie Cié ... wydaje CI sié ...