Witajcie
dziś dietka całkiem dobrze.Może wieczorem zobaczę się z Moim.W sumie dzień pod znakiem wkurwiania. A zaczęło się od nocy.Księżniczka przyszła o 2.30 trzaskała drzwiami,za 10 min wyszła znowu,podjechał inny samochód i wróciła o 4,30.Ja akurat wstawałam do pracy a ta mi z takim hasłem,żebym ściszała muzykę bo niby Bożence przeszkadza,noż ku......Pytałam się potem Bożeny a ta ,ze ona nie wie kiedy ja wychodzę do pracy.No,a potem Księżniczka jeszcze hasło,że mam łazienkę posprzątać bo teraz moja kolej a ona już sprzątała.A ja ją w życiu nie widziałam sprzątającą.To mieszkanie traktuje jak hotel i ja nie pozwolę na to by kogokolwiek tu sprowadzała i robiła burdel.Jak chce się kurwić to niech sobie szuka innej czaty.Postanowiłam jej powiedzieć już,że ma szukać nowego pokoju,ale znowu jej nie ma.Dziewczyny ja już nie mam siły,ona się tak panoszy jak by to była jej chata.Nie pozwolę na to!!!! Ostatnio wiecznie gdzieś chodzę i pewnie myśli,ze kogoś mam i,że nie jestem z moim.Boję się jednego,żeby ona mi nie na mieszła w sprawach z Pawłem,bo nigdy nie wiadomo co może jej odbić.Niech On już przyjdzie bo nie wytrzymam.Nawet z tych nerwów nie umiałam pomalować kreski na oczach tak mi się ręka trzęsła. W pracy też Łysy wiecznie jakiś problem ma ale ja to mam w d.....jak coś źle robię to niech mi powie szef a on niech się nie mądrzy.Pozytyw to to ,ze mój siostrzeniec chce na wakacje przyjechać z dziewczyną do pracy,więc zamieszkają u mnie:)
Mam dość.!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Już nie umiem się doczekać tego prezenciku od Pawła,ciekawe co to będzie.
Miłego wieczorku.
kami1981
8 stycznia 2011, 20:35Wspolczuje takiej wspollokatorki!wiem co to znaczy mieszkalam z roznymi ludzmi i byl to koszmarne!!!Ale najwazniejsz to nie dawaj sobie w kasze dmuchac!!!Trzymam kciuki zeby Ci sie z facetem ulozylo!!!