dzisiaj rano waga pokazała 78 kilo,Jestem w szoku.Bo w 3 tygodnie schudłam 6,5 kg.Na diecie 1000.I stresy tez się dołożyły do tego.Tak szczerze to nie mam ochoty na jedzenie.jestem dalej chora.Byłam w pracy ledwo żyję,blada,katar,w głowie się kręci i strasznie się pocę.Od jakiegoś czasu męczą mnie sny o dzieciach a to też nie za dobra wróżba. Wkurzyłam się wczoraj na kumpla bo najpierw chce ze mną pisać i mówi,że jak coś to mam pisać a jak potrzebuję tego to foha,że go mam w dupie.Co za debil.Mój tez mnie wkurzył no i ogólnie to mam wszystkiego dość.jedynie mój chrześniak się pytał czy go jeszcze kocham-to jest jedyny facet co mnie kocha. Moja siostra ma problemy dalej z malutką,bo od października przybrała tylko 25 dkg.Więc musi zrobić badania serca,żołądka itd.martwię się o nią bo ona jest taka słodka. Ciekawe czy Mój się dziś odezwie,wczoraj niby już spał a NK był aktywny.Dalej mają problemy ze znalezieniem mieszkania więc rozumiem jego humor.No i na dodatek chce już wrócić na stałe do Polski. Idę się położyć czasem lepiej wszystko przespać.
ela1981
23 stycznia 2011, 16:28chyba musze sobie jakiegos stresa zafundowac jak takie efekty daje
MOniKA2708
23 stycznia 2011, 13:28gratuluje spadku wagi :) milej niedzieli :*
Agniecha34
23 stycznia 2011, 12:56za spadniecie wagi oby tak dalej bede trzymala kciuki i wracaj do zdrowia pozdrawiam
princesa116
23 stycznia 2011, 12:47super spadek gratuluję :)pozdrawiam
grubcia1980
23 stycznia 2011, 12:45Gratuluję takiego spadku wagi. ja też tak chcę ! ;) Pozdrawiam
braks855
23 stycznia 2011, 12:20brawo brawo brawo!!! oby tak dalej