Witajcie
Nie piszę☺ bo nawet nie wiem co mam pisać.Po weekendzie ciężko było ale wróciłam już na dobre tory z dietą i ćwiczeniami.
Wczoraj zaczęłyśmy z Kaśką sezon kijkowy,niestety dziś znów deszcz i nie było kijków.Zaliczyłam za to 40 minutek steppera.
Księżniczka się w niedzielę wyprowadziła,ale teraz mam spokój na mieszkaniu.I muszę znaleść kogoś na pokój.
Naprawdę nie wiem co pisać bo mam taki humor jak ta pogoda,szary bury -deszczowy.
Słonko moje też jakoś ostatnio się mało odzywa:( Już nic sama nie wiem jak to z nami jest co on czuje myśli itd.Rozmawiałam dziś z kolegą co poznał Księżniczkę i ma o niej takie samo zdanie co ja -jutro po szkole mamy wyskoczyć na soczek.Wiecie może to głupie ale odczuwam potrzebę pogadania z jakimś facetem co na to wszystko patrzy z innej perspektywy.I nie myślcie za wiele bo ja i tak szaleję bardzo za moim Słonkiem i niestety wiem,że przesadzam już z zazdrością a nie powinnam być zazdrosna.jakie te życie jest ciężkie.
Przeniosłam się do tego dużego pokoju w końcu więcej przestrzeni.
Miłego wieczoru
MajowaStokrotka
2 lutego 2011, 17:03Wizja kolejnego weekendu mnie po prostu przeraża.Najbardziej jestem zła,że nie potrafię sobie powiedzieć dość.Ja nie zjem jednego kawałka ciastka, tylko od razu 3:/ Te likierki też muszę ograniczyć:)
kesi2610
2 lutego 2011, 16:39chodziłam teraz od września troszke na aerobik w wodzie i to wszystko ale zaczełam chodzic tam dopiero jak schudłam:)
babeczkaprzykosci
1 lutego 2011, 18:59ale warto wyszukiwac inne pozytywne aspekty naszego zycia:-)usmiechnij sie,zrob cos dla siebie jakas niespodzianke moze alebo idz na zakupy...po prostu zrelaksuj sie i bedzie dobrze:-)
koteczekk
1 lutego 2011, 18:41No pogoda niezbyt ładna, tak zimno. Ja nie lubię gdy jest zimno. Trzymaj się ; )