Dieta jest-nawet jeść mi się nie chce.
Waga od dwóch dni bez zmian czyli dobrze,że nie w górę.
Ruch stepper+ dywanowe ćwiczenia.
Samopoczucie dobre w miarę bo od czasu do czasu boli mnie jajnik-pewnie znowu jakiś stan zapalny.
Słonko zapracowane ale dzwoni.Ogólnie wszystko dobrze tylko szkoda,ze tak mało godzin w pracy-od poniedziałku mamy po 6 godzin.Mogli by mi dać wolną niedzielę skoro w ostatnią trochę się spóźniłam bo zaspałam i tak mało róż do ścinania.
Pogoda się poprawiła teraz wychodzi słoneczko.
Wczoraj ex pisał na gg i się pytał kiedy wyskoczymy na piwko a ja mu na to,,że nie piję jak już to soczek bo dbam o linię a on na to,że dieta cud z kości na ości i nie zauważył,żebym w ostatnim czasie przybrałam a ja mu na to,że dawno mnie nie widział
Wiecie ale miłe to jest bo chyba my same siebie widzimy jako grube z nadwagą a inni widzą nas innymi oczami.Właśnie Tom wie o Słoneczku i ciągle się mnie pyta jak tam miłość.hihihi ciągle gdzieś jest,ale pogadać mogę z nim chyba,na gg .
ANULA51
21 maja 2011, 15:14NO widzisz ??? Wszystko idzie ku dobremu !!!!czyli nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo :)
karulek88
20 maja 2011, 18:18Dokładnie masz racje, myślę nie widzimy jako okropne a inni mają całkiem inne zdanie...:-) pozdrowionka
malicka5
19 maja 2011, 22:33Nie próbuj się wywinąć. Jeszcze ze 3 kilogramy i zaczniemy wyglądać względnie dobrze. A jak zejdziemy poniżej 70, to dopiero możemy się cieszyć, czyt. iść na zakupy.
MajowaStokrotka
19 maja 2011, 21:11My zawsze jesteśmy wobec siebie bardziej krytyczne.Faceci chcą nas widzieć idealnymi:)
Julietta21
19 maja 2011, 15:00Masz rację Asiu co do tego,ze mamy wypaczony obraz samych siebie=] Faceci , którym się podobamy widzą nas w całkiem inny sposób;] Najważniejsze ,ze jesteś szczęśliwa,cieszę się,ze Ci się układa:* Asieńko bagam powiedz mi ,czy tak śmigajac po stepperze zauważyłaś,zeby wyszczuplił neico uda ,całe nogi?? napaliłam się na niego...smigam dzis też juz 40 minut steperkowania,zaraz wskakuje jeszcze heh:D buziaki