Właśnie wróciłam z kawki u rodzinki.Trochę dużo się zjadło,plaster lodów, kiełbaskę z grilla i kilka ciasteczek imbirowych.Wiem,że przesadziłam ale pocieszające jest to,że jadłam tylko do 18 godz.Najgorsze jest to,że jutro mnie czekają urodzinki u przyjaciółki i znowu się zje więcej. Tak więc czeka mnie na weekend głodówka:(
Kupiłam koleżance bieżnik i serwetę na stół.Wolę dawać praktyczne prezenty.
Kochani dzięki za dzisiejsze komentarze i że wierzycie we mnie.Obiecuję,że postaram się do końca miesiąca mieć tą 70-dziesiątkę.
Teraz chyba jest pełnia więc jak księżyca będzie ubywać to waga będzie spadać.Mam nadzieję,Miłej nocki:)
marenka.marzena
7 sierpnia 2009, 09:49czasami trzeba torszkę naciągnąć się na coś innego do jedzonka, dobry nastrój też jest ważny a wiadomo, że dobre jedzonko poprawia nastrój. Musisz zobaczyć dobre strony... sama mówisz, że po godz. 18 nic nie jadłaś, to bardzo dobrze!!!! PS. Po co ta głodówka w weekend? To nic nie da, trzeba jeść tylko w małych ilościach, znowu organizm zwariuje, jeść regularnie. Tak musimy robić... Jesteś kobietą zabieganą, zaraz wsiądziesz na rower i jedzonko z dnia wczorajszego zniknie :)
anekdzbanek22
7 sierpnia 2009, 07:59mój patent na imprezy? idź na imprezę najedzona dietowego żarełka nie będzie Cię aż tak mocno kusić i zjesz mniej
grubahela2
7 sierpnia 2009, 07:41Wierzysz wtakie rzeczy, bo ja niebardzo, ale chciałabym, zeby waga spadlka jak księzyca zacznie ubywać. Moze coś wiećej na ten temat? To fajnych urodzin życze i nei przejedzsię barzdo, miłego łikendu. pozdrawiam.
scarlet86
7 sierpnia 2009, 07:29raz na jakis czas można sobie pozwolić:D z umiarem ale :D pozdrawiam
eliza1973
7 sierpnia 2009, 07:24pilnuj sie kobitko pilnuj bo zle na tym wyjdziesz jeszcze te dzisiejsze urodziny cieniutko to widze ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo ,no i widzisz prezent sama wybralas
gosiaczek9159
6 sierpnia 2009, 22:57Dzieki za komentaz , wiem , wiem strara panna , ale ja chcialbym wiedziec , co i jak jak jest w Polsce , czy spotkam tam juz tego mojego ksiecia ? hahah . Wogole planuje isc dowrozki aby dowiedziec sie paru rzeczy , jak jest w Polsce , bo ja oposcilqam ojcztyzne w wieku 19 latx
jolamalcher
6 sierpnia 2009, 22:40czasem trzeba zjesc cos nadprogramowo niezdrowego ;O) to tak dla poprawienia humoru na przyklad ;O) ale i tak Cie podziwiam! Twoja aktualna masa ciala ;O) to dla mnie jeszcze baaardzo nieosiagalna rzecz! i pomyslec, ze jeszcze calkiem niedawno temu wazylam 68 kg i narzekalam! 3m sie zdrowo!