Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mąka konnyaku


wczoraj nie byłam w najlepszym nastroju, pierwsze trudniejsze dni się zaczynają...Po swiateczno sylwestrowym obrzarstwie mój organizm zauważył chyba że coś ostatnio mało paliwa dostaje ;-) coraz łatwiej jest być na diecie pod względem liczenia kalorii i wartości mineralnych. Osobiście korzystam obecnie z aplikacji fitatu i jestem bardzo zadowolona. Praktycznie liczy wszystko za mnie :-D dziś 4 dzień diety, utrzymuje dzienną dawkę kalorii w przedziale 1400-1500 i jakoś leci.

Mam dziś wyjątkowo dobry humor bo zrobiłam sobie pyszny obiadek. Zrobiłam sobie w woku udko kurczaka z fasolka szparagowa, pieczarkami, sosem sojowym i makaronem z mąki konnyaku. Pyszności!!! Makaron ten nie ma praktycznie żadnych walorów smakowych ale za to w 100g jest całe 9 kcal !!! :-D w ten o to magiczny sposób zjadłam przepyszny i co najważniejsze nisko kaloryczny posiłek.

Tym miłym akcentem życzę wszystkim miłego wieczoru :-D

  • evelevee

    evelevee

    5 stycznia 2017, 18:00

    Hmm, zaciekawiłaś mnie tym makaronem,poszukam u siebie... Oby jeszcze tylko sie taka dobra niskokaloryczna czekolada znalazła to już w ogóle bym była szczęśliwa :)

    • asiul123

      asiul123

      5 stycznia 2017, 21:32

      hahaha, to by było super! wtedy caly czas by mozna bylo byc na diecie :-D

  • snowflake_88

    snowflake_88

    4 stycznia 2017, 23:27

    Właśnie sprawdziłam że ten makaron ma 0,5 g węglowodanów/100 g, coś dla mnie :)

    • asiul123

      asiul123

      5 stycznia 2017, 08:14

      Bardzo fajny zapychacz, idealny na diecie :-D

  • EwaFit

    EwaFit

    4 stycznia 2017, 22:32

    Słyszała, wiele dobrych słow o fitatu. i Ty podzielasz równiez ta opinię :)

  • SzczesliwaByc

    SzczesliwaByc

    4 stycznia 2017, 22:25

    wow, co to za cudowny makaron :) 9 kcal - no proszę :) Chyba wszędzie trzeba mąki powymieniać na tą konnyaku - to ale waga poleci :)

    • asiul123

      asiul123

      4 stycznia 2017, 22:31

      Prawda?? To by było coś cudownego jakby można było chleb na niej upiec :-D

    • SzczesliwaByc

      SzczesliwaByc

      4 stycznia 2017, 22:52

      Bardziej sobie o pizzy pomarzyłam :D

    • SzczesliwaByc

      SzczesliwaByc

      4 stycznia 2017, 22:52

      Ech.. nie marzmy tak, bo zaraz zgłodniejemy. Lecę zrobić na jutro surówkę i do spania :) Dobranoc :)

    • asiul123

      asiul123

      5 stycznia 2017, 21:33

      mmm....no tak pizza, zabrakło mi fantazji najwidoczniej :-D