Hejka dzis na sniadanko tradycyjnie była kawka,potem 2 kromki chleba razowego z 2 parówkami drobiowymi ,parówki drobiowe to nic strasznego:),na obiad beda warzywka ,na podwieczorek bedzie papryka czerwona,a na kolacje 2 kromki chleba razowego z tuńczykiem,i w miedzy czasie duuuzo wody...wiecie co ? spodobało mi sie to ze uwazam ciagle co jesc i sie kontroluje..aaa i dzis rowerek był godzinka jazdy:),mam nadzieje ze w tym roku uda mi sie cos zgubic :) jestem dobrej mysli.pozdrawiam.