Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piątek 1.07


1 07 2011

Dopisać do wczorajszego menu - nie było rosołku, ale ziemiaki z koprem i surówka, odrobina mięsa z pałki z kurczaka; dopadło mnie ssanie i niestety wciągnęłam jeszcze kawałek chleba z masłem i pomidorem ...

    Wpisuję się z rana, bo później wiadomo nie ma czasu, a w weekend też nie siadam do komp. po całym tygodniu pracy mam wstręt i szkoda mi czasu.

   W niedzielę wybieram się na wycieczkę, tzn taki mały wypad z synkiem i mężem >za radą jednej z Was< biorę sprawy we własne ręce i organizuję co niedzielę jakiś wypad. Tym razem do kina na Auta 2, potem popłyniemy tramwajem wodnym całą trasę i pójdziemy na stary rynek M niech ma piwo, a my na deser lodowy, może pizzeria zobaczymy.

   Dziś mam trochę liczenia >wypłaty< więc trzymajcie się moje dobre duszki. Trzymam kciuki za Was wszystkie i każdą z osobna. Pa

odmeldowywuję się do poniedziałku

  • schudne21

    schudne21

    4 lipca 2011, 08:33

    cieszę się:))

  • Goska1978

    Goska1978

    1 lipca 2011, 20:30

    TAK TRZYMAJ SPRAWY W SWOICH RĘKACH I ORGANIZUJ JAKIEŚ ATRAKCJE.ZAWSZE TO COŚ INNEGO A MOŻE COŚ SIE ZMIENI!!MIŁEJ WYCIECZKI.BUZIAKI

  • magpie101

    magpie101

    1 lipca 2011, 10:46

    Bawcie sie dobrze razem!

  • diakq

    diakq

    1 lipca 2011, 10:43

    miłego weekendu:)

  • shawty

    shawty

    1 lipca 2011, 09:33

    Udanej wycieczki życze:) Trzymam kciuki za dietke;*