Pan P
Krótko i na temat. Wrócił wczoraj niby z pracy pijaniutki. Powiedział że nie pił ani grama klękał i przyrzekał niezły aktor. Postawiliśmy sprawę jasno że sobie nie życzymy takiego zachowania i że nie ma wracać do nas w takim stanie. Nocował u siostry Łukasza. Dziś zabiera walizkę nie chcemy go tutaj oglądać.
Dieta jest zachowana. Na śniadanko zjadłam sałatkę (sałata, pomidor, trzy plastry szynki, fetta, sos francuski do skropienia). Na drugie zjem jogurt i banana, obiad rybka i ryż sałatka. Kolacja coś wymyślę.
Nie wiem co ze mną się dzieję. Mam wrażenie jak bym była w ciąży. Zaczęło się to tak. W kwietniu miałam @ potem mi się spóźniła i to bardzo bo dopiero dostałam po rozwodzie tydzień czyli pod koniec czerwca. Robiłam oczywiście testy ciążowe itp nic nie wykazały. Miesiączka w czerwcu była mało obfita taka delikatna. Później w lipcu dostałam @ ale szybciej niż 28 dni od ostatniej i było to raczej plamienie niż @. A teraz od dwóch dni czuję w brzuchu coś na styl ruchów dziecka. Brzmi to śmiesznie ale tak jest, byłam w ciąży i wiem jakie to uczucie i tak jest teraz. Czy to możliwe że jestem w ciąży! Muszę iść koniecznie do lekarza rodzinnego i potem oni dalej kierują na badania. Może któraś z Was wie jak to się odbywa tutaj w UK. Bo słyszałam że gin jako takiego to nie ma i są tylko położne, a lekarz w szpitalu? Boże w Polsce to jednak nie ma z tym problemów. Dziwi mnie tylko że wcześniej tzn w czerwcu testy nie wykazały ciąży. Wcześniej jak mieszkałam z mężem bardzo bałam się mieć z nim dziecko i miałam różnie miesiączki, jak się wyprowadziłam od niego wszystko wróciło do normy, były na czas i wszystko w porządku. Teraz myślałam że może ten stras z rozwodem spowodowało to opóźnienie. Ale martwi mnie teraz ten objaw że czuję jak by ruchy i skąpe miesiączki można powiedzieć że to były plamienia. Nie ma co czekać i koniecznie trzeba iść na badania. Najtrudniej porozumieć się w języku angielskim. Chodzę zawsze jako tłumacz ze znajomymi do lekarza i wszędzie ale nie znam fachowej terminologi i czasami ciężko coś powiedzieć. Ach tęsknię za Polską w takich sytuacjach. W Polsce będę dopiero w grudniu ale to jeszcze szmat czasu. Ale jak będę też koniecznie pójdę prywatnie do gin.
To tyle na dziś. Powiedzcie mi co myślicie na ten temat, jakie są wasze doświadczenia, może któraś miała podobnie?
balbenia
7 września 2013, 11:03Mi się kilka razy też tak wydawało a w ciąży nie byłam,czułam nawet ja mi się coś obraca...eh
lwica1982
8 sierpnia 2013, 08:49Zrob ponownie test. Idz do GP i umow sie na wizyte z Midwife - polozna on ci powie czy jestes w ciazy....A jak nie rozumiesz zamaist isc z kolega czy koleznaka popros o tlumacza z NHS - to jest za darmo usluga i to jest Linia telefoniczna. Idziesz do lekarza on wyciaga telefon z dwa sluchawkami i laczy sie z tlumaczenie wszystko Private & Confidential. Kazde GP powinna to miec...ja pracuje w przychodzni takze my mamy taki telefon i sa prawie wszystkie jezyki...Powodzenia xx
ASIOREK71
7 sierpnia 2013, 21:56Moja mama dowiedziała się o ciąży mając 41 lat i będąc w 5 miesiącu ciąży....
magpie101
7 sierpnia 2013, 14:37Zrob ponownie test