Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
porażka


   Wczoraj mnie było bo biegałam po sklepach za prezentami  i mam już wszystkie , nawet udało mi się upragnioną syrenkę .      
    o taka , ale się ucieszy .   
   Niestety także przesadziłam z jedzeniem na kolacje zrobiliśmy sobie grzanki z kiełbasą w piekarniku no i oczywiście za dużoooooooooo .  Poprostu nie mogłam zjeść jednej  no i dziś dietka oczyszczająca . na śniadanie zjadłam tylko grejfruta i dalej ta ma być zero  chleba i ćwiczonka godzinka .  
    Dziś idę do córki do przedszkola na jasełka  , mają to być jakieś inne bo ona ma być jakąś różyczką zobaczymy  co to będzie to wam napisze jak zrobimy jej jakeś ładne zdjęcie to wkleje i pokaże wam   .   
   Trzymajcie za mnie kciuki  bo myślałam że do świąt jeszcze schudne ale narazie musze wrucić do wagi z paska bo jest troszkę wiecej  70 kg oby się powiodło  .
  powodzenia vitalijki                  

  • Eleyna

    Eleyna

    20 grudnia 2007, 01:21

    ZDROWYCH; RADOSNYCH I POGODNYCH SWIAT; SZAMPANSKIEJ NOCY SYLWESTROWEJ I SZCZESCIA W NOWYM ROKU;POZDRAWIAM

  • duszek646

    duszek646

    19 grudnia 2007, 16:52

    Napewno ci sie uda obiecałaś:)pamietasz.pozdrawiam.

  • Eleyna

    Eleyna

    19 grudnia 2007, 09:54

    ja tez bede trzymac,powodzenia zycze, na pewno uda Ci sie do Swiat cos zrzucic, bo roboty przeciez coraz wiecej.Pozdrawiam

  • marzenka233

    marzenka233

    19 grudnia 2007, 09:14

    Trzymam kciuki.napewno sie uda.zobaczysz