Narazie jakoś mi i dzie choc jest trudno ale małe eekty już są i mąż mówi ze chudne czyli oby tk dalej . On tez zaczął ćwiczyć a6w i boli go brzuch ale on nie ćwiczył wogole.
plan na dzis
śniadanko 2 kromki chlebka grahamka z serem białym i dżemem porzeczkowym
obiadek warzyw z pary
podwieczorek jabłko
kolaja kefir 400g i chlebek chrupki
godzinka gimnastyki i a6w dzień 8 czyli drugi tydzień
tona tyle narazie pozdrowionka
AniaRybka
16 stycznia 2008, 13:38Co ja widzę! Nowa buzia w profilu - śliczna! Piękne masz włosy - bardzo zazdroszczę :) No i brzuchol okropny! (specjalnie tak napisałam, by Cię bardziej zmotywować). MO że i ja zacznę tą 6 znów? U mnie tez otyłość największa w brzuchu, piersiach i ramionach :) Pozdrowienia i obiecuję już się na stałe znów zadomowić na Vitalii! Aaaa jeszcze dodam, że tęskniłam mocno! Miłej środy :)
mel1980
16 stycznia 2008, 12:02Ćwiczonka aktualne. Już mnie brzuszek boli:) Dalej się dietkuję. W sobotę dopiero się ważę:) A jak tam a6w? Pomaga??? Buziaki! <img src="http://img412.imageshack.us/img412/3711/tygrysekag1.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
Eleyna
16 stycznia 2008, 09:58pozdrawiam serdecznie , milego dzionka zycze