Dietka idzie ok waga wruciła do paska czyli zaczynamy dalszą walkę z kilogramami . Wczorajszy wieczór cały spędziliśmy na wypełnianiu pitów . Dowiedzieliśmy się że można odpisać sobie pieniądze na dzieci , ale coś nam w pitach nie pasowało i cały wieczór był nerwowy . Naszczęście pity wypełnione i już będzie spoko i jeszcze kaska wpadnie bo wyszło odliczenie . Super nie .
plan dnia
śniadanko 2 kromki grachamka z serkiem topionym i pomidor
drugie śniadanko pół kubusia
obiadek kefir z chrupkim chlebkiem no i 2 kostki czekolady
podwieczorek jabłko
kolacja niewiem może parówki
postaram sie poćwiczyc niestety przerwałam a6w więc zaczne inne ćwiczenia na brzuch
no to lece poczytać wasze pamiętniczki papa
Eleyna
19 lutego 2008, 17:38ciesze sie, ze waga juz aktualna i spada.u mnie tez juz nowu dietkowo, ja zaczelam wczoraj od poczatku a6w, ale robie tylko jedna serie po 10 powtorzen na poczatek, nudzily mnie te kolejne 2 serie, troche sobie zmienilam.Musze tez jeszcze cos do tego dorzucic moze dzisiaj, ale zbytnio mi sie nnie chce.Pozdrawiam
exzonka
19 lutego 2008, 17:13dodatkowa kaska zawsze się przydaje,a co do odliczeń to jeśli dobrze pamiętam to 1000 zł na dziecko,przynajmniej u mnie tak jest,ale ja w tym roku nie mam co odliczać więc mnie to ominie i nic nie wpadnie-szkoda. A co do wagi to też będę z nią walczyć jak się da ,na razie jest nieźle jestem z siebie dumna,zobaczymy przy kolejnym ważeniu.