Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ale mi głupio


 Taki piękny wpis i dzień  a w sobote klops  troche nerwów kłótnia zmężem i z ćwiczeń zero , dobrze bo chociaż dieta była .
   W niedziele a6w nie było ale za to basen  . 
    w poniedziałek też nic , ale od dziś obiecuje już ćwiczyć i dietkować na całego.  Dziś już ćwiczonka były  a6w też . 
   plan dnia 
 śniadanko jogurt z musli
 drugie śniadanko jabłko 
 obiad zupa brokułowa z makaronem
 podwieczorek kromka chleba z szynką i pomidorem
 kolacja sałatka i kefir 
  ćwiczonka już były ale jeszcze do tego dochodzi chodzenie po sklepach , mam sobie kupić kurtke  ,
  Lece poczytać wasze pamiętniczki  . papa
   
 
  • Eleyna

    Eleyna

    28 października 2008, 14:36

    najczesciej bywa tak, ze dzien zaczynamy dietkowo i jest super, ale po poludniu czy wieczorem dajadamy i tak jest niestety....trzymam kciuki obys tym razem wytrwala jak najdluzej...pozdrawiam

  • ZETORYNKA

    ZETORYNKA

    28 października 2008, 10:38

    no to powodzenia z tym a6w ja tez robie od wczoraj bo wcześniej nie mogłam się zebrać w sobie i nastawić psychicznie hehe

  • notYETaBUTTERFLY

    notYETaBUTTERFLY

    28 października 2008, 10:30

    No mam nadzieje, ze z tym a6w wytrwamy :) Powodzenai i pieknego dnia Ci zycze :*