Kupiłam sobie rewelacyjne spodnie (wyszczuplające!)... za małe! przynajmniej o 1 rozmiar
Specjalnie je kupiłam bo:
po 1. są rewelacyjne!
po 2. leżą świetnie choć porządnie muszę wciągnąć brzuszek aby się zapiąć
po 3. bardzo mnie wyszczupliły bo mają świetny krój
po 4. zmusi mnie to do wytrwałości w odchudzaniu!!!
Na te spodnie wydałam prawie 2 stówy więc MUSZĘ schudnąć...
Oto ja i moja paskudna słoninka :/
Niech to zdjęcie będzie moją motywacją i to z nim będę porównywać wszystkie następne...
skoanja
13 lutego 2012, 17:19bardzo zgrabnie w nich wygladasz :) jak już sie będą dopinać bez problemu będzie cudnie.
rollercoster
8 lutego 2012, 15:09Też kupuje sobie za ciasne ciuchy,teraz takie na lato i wierzę,że się w nie w wakacje zmieszczę.Każda motywacja jest dobra ale po ciuchach chyba najlepiej widać jak pięknie chudniemy.Trzymam za nas kciuki,będę tu wpadać i śledzić twoje postępy.Pozdrawiam.
mycha9947
8 lutego 2012, 14:42Dobry sposób, motywacja extra, powodzenia:)
Evalia67
8 lutego 2012, 12:42Widzę, że nie tylko ja tak zrobiłam.:D Wczoraj kupiłam dwie pary spodni wiosennych(pastelowe kolory), więc mam czas tylko do wiosny aby co nieco zgubić.:> Nic nie motywuje kobiet tak, jak ubrania!
Ciastkowa
8 lutego 2012, 12:35Sprytnie ;-) Ja też mam takie motywujące spodenki :-D Chyba pójdę za Twoim przykładem i zrobię sobie w nich zdjęcie. Tylko nie wiem, czy w ogóle uda mi się wciągnąć je na ZAD :-/ Póki co, tylko patrzę na nie tęsknie.....
myszka105
8 lutego 2012, 12:35super motywacja dasz radę
dominka4
8 lutego 2012, 12:31No i zawsze jakaś motywacja jest! :) Powodzenia! :)