Mój ukochany, najładniejszy i najwygodniejszy z biustonoszy jakie kiedykolwiek do tej pory miałam właśnie staje się za duży/za luźny
I jak do tej pory to jest jedyny minus mojego odchudzania
Chyba nie przeżyję jak go stracę...
Mój ukochany, najładniejszy i najwygodniejszy z biustonoszy jakie kiedykolwiek do tej pory miałam właśnie staje się za duży/za luźny
I jak do tej pory to jest jedyny minus mojego odchudzania
Chyba nie przeżyję jak go stracę...
darkviola
9 lutego 2012, 03:01no, moje piersi zawsze sa duze!!! to tez nie sprawiedliwe nie martw sie stanikiem przeciesz masz nowe spodnie!;D
Asjia
8 lutego 2012, 21:09HotBlood prawda? Cycuszki powinny zostac takie jakie są :P :D
HotBlood
8 lutego 2012, 20:28kurcze to jest niesprawiedliwe!!!! dlaczego tłuszczyk najpierw schodzi z piersi???((((( przyłączam się chlip, chlip