Ech...
Wczoraj miałam jechać na kolejne spotkanie z AG (Anonimowe Grubaski ) i znowu się nie udało...
Szkoda bo fajnie się ten cykl zapowiadał a tu dupa!
Może się uda za kolejne 2 tyg
Jeśli nie to już muszę się umówić na indywidualne spotkanie z Panię Prof.
Poza tym do diety, codziennych spacerów i jazdy na rowerku już się przyzwyczaiłam (w końcu to już 8 tydz)
Waga jak na huśtawce... raz spada to w góre leci ale ogólnie 8 kg na minusie
renata96
14 marca 2012, 19:03Tak to bywa, nie tylko u Ciebie te skoki na wadze. Wszystko zależy od organizmu. 8 kg to jest dobry wynik trzymaj tak dalej!!!!
ButterflyGirl
14 marca 2012, 13:498 KILO TO PIĘKNY WYNIK
rollercoster
14 marca 2012, 12:03Czyli już blokada minęła,no i super,cieszę się,bo lubię czytać twój pamiętnik.Kochana,te spotkania są na pewno fajne ale jesteś tak dzielna,że i bez tego sobie poradzisz.
MartaZmieniaSieNaWiosne
14 marca 2012, 11:44Powodzenia życzę i wytrwałości w dążeniu do celu :) pozdrawiam
haveheart
14 marca 2012, 11:29ciesz się! jesli chudniesz to znaczy ze Twoj organizm pracuje prawidłowo:) też nie mozna przesadzac , kazdy wazy różnie od pory dnia najlepiej sie wazyc rano:) 8 kg to bardzo duzo gratuluje !! tak:) do wakacji akurat bedzie idealnie tylko trzeba pracowac nad skora:)