Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pokarmowe podsumowanie dnia


To chyba już będzie podsumowanie pokarmowe
DESER
serek wiśniowy
3 owsiane ciasteczka
KOLACJA
kakao
4 grzanki pomidorowe z oregano
3 frankfurterki z kieczupem
pół mozzarelli
Jest co prawda dopiero godzina 17.30 a ja już po kolacji ale chyba dam radę. Jeśli będę czuła głód to będę ćwiczyła lub wody się napije albo herbaty czerwonej. Muszę trochę oczyścić brzuchol.... i przegłodzić go.
Uważam że jest juz dziś trochę lepiej jeśli chodzi o słodycze. Ja wiem nie było w sumie owoców dziś poza śliwką. Trzeba to zmienić i wiem że jeśli się mocno uprę to dam radę. Tylko niestety te moje odchudzanie tzn początki odbijają sie na mojej połówce :( bo nerwowa chodzę....Ale cóż i tak bywa. Chcę spróbować i zobaczymy co z tego wyjdzie :)