Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Się tańczowało :):)


To się natańcowałam na imprezce firmowej,aż nóg nie czuje :) ale imprezę uważam za udaną. Samopoczucie moje dziś spoko chociaż spałam tylko 5 godzin. Jedzenie kiepskie więc mało zjadłam kilka kęsów tak tak na prawdę. Kilka drinków było, ale myślę że spaliłam te puste kalorie :) Moje dzisiejsze menu to póki co
ŚNIADANIE
-parówka z musztardą, kromka chleba z ziarnami z masłem i plasterek sera wędzonego,gorzka herbata, 3 kulki słodkie
II ŚNIADANIE
-grejfrut czerwony
OBIAD
-10 sztuk pierogów z kap i grzybami domowej roboty
-gorzka herbata
póki co to tyle
MIŁEGO DNIA