Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ostatni dzwonek :(


Witam wszystkich w ten ostatni czerwcowy poranek, obudziłam się rano zmierzyłam, zważyłam i tak tak to jest ostatni dzwonek(zegar) aby wziąć się w garść. problemy problemami ale jak tak dalej pójdzie to moja waga sięgnie zenitu szok, jak można sie tak zapuścić. Trzeba zacząć panować nad swoim jedzeniem i ruszyć dupsko do ćwiczeń. Tymbardziej że od jutra wracam do pracy, kończy mi się L4. Chciałabym też zaskoczyć Mojego partnera bo niedługo wyjeżdża i chciałabym jak się spotkamy żeby zobaczył mnie NOWĄ,ale czy tak się stanie zależy tylko ode mnie.

Póki co życzę wszystkim miłego dzionka  

  • naja24

    naja24

    30 czerwca 2014, 14:04

    Więc powodzenia :)

  • Magga74

    Magga74

    30 czerwca 2014, 09:09

    Postanowienie to dobry krok, teraz tylko zacznij działać