Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wietrzysko..... wszystko do dupy :(


Co za dzień....Od samego rana na przemian pada, wieje. Wieje to raczej mało powiedziane... wichura taka że głowę urywa. Samopoczucie straszne ale nie przez pogodę... Kłótnia z facetem, brak słów :( w sumie padło dużo niepotrzebnych słów...ale z drugiej strony sama nie wiem... Czasami ręce mi opadają....Czasami mam dosyć  bycia w związku.... Może nie nadaje się do bycia w związku. A może to moje nerwy tak wpływają.....na zachowanie .....Obawiam się,że jeśli nie znajdę jak najszybciej psychologa to źle się to skończy. Potrzebuje pomocy ale niestety nie mogę od nikogo jej otrzymać. Wiem,że sama sobie nie poradzę..........

  • naja24

    naja24

    14 kwietnia 2015, 12:35

    No cóż pogoda wszędzie tak sama czyli do dupy a co do związku to jeżeli zależ Tobie na utrzymaniu tej relacji to koniecznie musisz coś zrobić , napisałaś ogólnie więc nie wiem o co chodzi ale z doświadczenia wiem że nie tylko jedna osoba odpowiada za spięcia :) Trzymaj się powodzenia

    • aska1277

      aska1277

      14 kwietnia 2015, 15:15

      właśnie nie tylko jedna osoba odpowiada za spięcia :) ale mój facet myśli inaczej heheh. Fakt zmieniłam się w ciągu tych 3 lat bycia razem

  • jamida

    jamida

    14 kwietnia 2015, 00:07

    Pogoda paskudna. ;(

  • Dorota1953

    Dorota1953

    13 kwietnia 2015, 22:50

    U mnie pogoda spłatała psikusa, bo rano było ładnie, no i ludzie lekko się poubierali, a potem deszcz i śnieg, no i ludziska trzęsący się z czerwonymi nosami.......... Kłótnie nie są miłe, ale może spróbujcie porozmawiać na spokojnie ? Miłego wieczoru :)

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    13 kwietnia 2015, 17:41

    U mnie też się pogoda skiepscila.