Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmiana na pasku :)


Witam w ten piękny słoneczny sobotni dzionek...Na samym wstępie chwalę się... :DNa wadze jest mniej 1,1 kg i 9 cm na minusie :D....  Zmalały piersi o 1 cm, talia o 2 cm, brzuszek o 3 cm, uda o 2 cm, łydki razem 2 cm mniej :D. Uwierzycie jaka radość z rana u mnie zagościła?! Sama jestem zaskoczona ale pozytywnie. Nareszcie coś się ruszyło... Ale czy to zasługa tych ćwiczeń z Mel B ?! Być może...najważniejsze,że nie zalegam na kanapie, mówiąc sobie za chwile poćwiczę...Jestem z siebie MEGA DUMNA,że udało mi się ruszyć dupkę i wprowadzić ćwiczenia :p...

Może dla niektórych z Was to się wyda śmieszne,że tak się cieszę,że udało mi się ruszyć dupeczkę i wdrożyć ćwiczenia. Ale nie dla wszystkich jest to takie łatwe... Ja dodatkowo mam problemy z kręgosłupem i głównie przez to tak odkładałam ćwiczenia....ale jednak warto...tzn zawsze wiedziałam,że warto.... tylko ta mobilizacja kulała. Wiadomo gdy człowiek widzi efekty dostaje skrzydeł...ale i szybko urywają się te skrzydła... U mnie ten zapał trwa 9 dni.... z dzisiejszym. Pokonałam chyba siebie w pierwszych dniach...ale to jeszcze nie koniec.

A Wam jak idzie walka z kg i cm ? Miłej soboty życzę :) 

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    13 czerwca 2016, 08:15

    Gratuluję!!!! Zwłaszcza ruszenia się z kanapy!!! Ja mam taki plan,od dziś.Oprócz wieczornych ćwiczeń i spacerów,dodatkowo coś na ramiona i uda :) Powodzonka :)

  • nitram03

    nitram03

    12 czerwca 2016, 21:47

    Dziękuję i gratuuję spadku.

  • angelisia69

    angelisia69

    11 czerwca 2016, 14:37

    no cm niezle spadlo,napewno zasluga ruchu ale przede wszystkim diety :P a co do cwiczen odpowiednio dobrane moga wrecz pomoc na kregoslup ;-)

    • aska1277

      aska1277

      11 czerwca 2016, 18:35

      Tak wiem, że są ćwiczenia które pomagaja w bólach...

  • Anika2101

    Anika2101

    11 czerwca 2016, 12:21

    Pięknie doskonale cię rozumiem, ja jestem leniem totalnym jeżeli chodzi o ćwiczenia i też mam poważny problem z kręgosłupem więc czesto on był wymówką, aby nie ruszyć 4 liter z kanapy. Podziwiam za wytrzymałość i miłego weekendu Ci życzę x

    • aska1277

      aska1277

      11 czerwca 2016, 12:35

      Tak to była jedna z wielu wymówek.... niestety... ale wiadomo mozna ćwiczyć w granicach rozsądku i tak ,że jeśli coś boli przerywamy ćwiczenia i regenerujemy siły :)

  • krcw

    krcw

    11 czerwca 2016, 11:33

    super :D

    • aska1277

      aska1277

      11 czerwca 2016, 11:36

      Dziękuje :*