Poległam...zdarza się najlepszym,a że ja najlepsza nie jestem to zaliczyłam wpadkę...A dlaczego? Dlatego,że wczoraj chyba przemarzłam i po powrocie do domu szybko wtuliłam się do łóżka pod kołderkę. M...napalił w kominku, ale mimo to nic...dalej było mi zimno. Drżałam, szok...Aż po jakiś dwóch godzinach się troszkę rozgrzałam...zrobiłam sobie na obiadokolację żurek...gorący.. mniammmmmm i to troszkę postawiło mnie na nogi. jednak bez jakiegoś szału, bo po zjedzeniu dalej mnie telepało :( Ogarnęłam dziewczynki z kolacją i kąpielą...i sama wzięłam sobie jakieś proszki i raz dwa do łóżka...Spałam jak zabita :( obudziłam się rano po 5ej....i rutyna wróciła.... Czas było zawieźć dziewczynki do szkoły, bo M... dziś już w trasę pojechał... Za oknem wietrznie, mroźno.... buuuu wrrrrrrr....Porobiłam szybkie zakupy i poszłam do Mamy....Z racji tego,że dziewczynki dziś dłużej były w szkole,to dłużej posiedziałam u Mamy...Dziś nie było mi w głowie, chodzenie po dworze...Mam chyba nauczkę po wczorajszym...No nic... mam tylko nadzieję,że dziś mnie nie rozłoży... I tak oto poległam na wpisywaniu posiłków, robieniu fotek... Mam nadzieję,że powrócę...Miłego wieczoru... ;)
kasiaa.kasiaa
12 stycznia 2017, 14:12Dużo zdrówka :)
aska1277
12 stycznia 2017, 15:47Dziękuję :) :*
Gacaz
11 stycznia 2017, 19:22Ważne, że trzymasz dietę. Ja robię regularne wpisy, a diety i ruchu brak.
aska1277
11 stycznia 2017, 19:24Staram się... chociaż kalorycznie pewnie za mało....powodzenia :)
Ewelina82kg
11 stycznia 2017, 19:20U mnie w pracy to co chwilę ktos przynosi L4 --- jakas grypa panuje, (podobno ptasia panuje w polsce-- wiec może sie cos mutuje)
aska1277
11 stycznia 2017, 19:23Ja ptaka dotykałam kilka dni temu.... ojej ;) a tak poważnie, oby mnie choroba ominęła...bo niedługo dzieci ferie mają....
teologg
11 stycznia 2017, 18:48zdrówka kochaniutka :-)
aska1277
11 stycznia 2017, 18:54Dziękuję ;* :)
Bzyk78
11 stycznia 2017, 18:41a po co komu fotki ? czy one pomagają Ci w diecie ??:D heheh nos do góry i do przodu ;) p.s. zazdroszczę kominka :)
aska1277
11 stycznia 2017, 18:44Robienie notatek i fotki pomagają mi realnie spoglądać na moje menu.... I to fakt pomaga mi to trzymać się jakis kalorii :) i chudnę ;) oj tak kominek super sprawa :)
Bzyk78
11 stycznia 2017, 18:52hihi nie no ok rozumiem każdy ma swojego bzika najważniejsze ze nie grzeszyłaś a przy dzieciach jest co robić znam to ;) więc sie trochę nabiegałas jednak :) Haiko ja wolę jesc niż patrzec hih
aska1277
11 stycznia 2017, 18:55Staram się nie grzeszyć.... :)
CookiesCake
11 stycznia 2017, 18:38Nic takiego się nie stało!! ;) Już po tytule myślałam, że zjadłaś całą tabliczkę czekolady cz coś w tym stylu :D hahah
aska1277
11 stycznia 2017, 18:40Nie, nie... co do słodkiego to zaliczyłam małą miętową czekoladkę wielkości monety 5 złotowej... ;)
Anika2101
11 stycznia 2017, 18:32To że nie zrobiłaś zdjęć posiłków to nic wielkiego. Ja nie robię i żyje. Uważaj na siebie mnie totalnie rozłożyło x
aska1277
11 stycznia 2017, 18:39Staram się... właśnie palę w kominku....ale nadal mi zimno buuuu
Anika2101
11 stycznia 2017, 18:43Grzej się xx
jamida
11 stycznia 2017, 18:21ale ze czym poleglas? zurkiem?
aska1277
11 stycznia 2017, 18:30Nie.... tym,że nie robiłam notatek posiłków :( fotek :( i ćwiczeń :(